Anay, w naszym regionie TO jest kremówka. Natomiast masa do napoleonki jest robiona z piany zaparzanej z dodatkiem soku z cytryny. Strasznie słodkie i zapychające.Pozdrawiam .
Krolka2,myślę że 250g...bo az 4 szl mąki...pozdrawiam
Bardzo podoba mi się przepis, myślę, żekremóweczka, a głównie ciasto będzie super. Mam tylko obiekcję co do tego białka dodanego po wyłączeniu gazu - salmonella zdąży zginąć?
Alman, krem jest gorący, więc salmonella dodana do niego w pianie nie ma szans na przezycie. łOSOS, dzięki za wyjasnienie,o tę ilość margaryny miałam na myśli.
Cóż, większość "kremówek" na które natknęłam się w różnych cukierniach, w różnych miejscach to wypchane słodkim wstrętnym maślanym kremem ciastka. Tyle, że ładne.
Ale tam. Chrzanić terminologię.
Anay, to racja, grunt, żeby smaczne było :))
kremówka pychota całą rodzina sie zjadała dziś robię znowu>>>>
Ciasto na kremówkę powinno się po upieczeniu rozwarstwiać więc trzeba je przy walkowaniu składać na połowę i tak parę razy wtedy będzie efekt idealny :-)
Ja chciałam się tylko upewnić - chodzi o worek normalnego mleka ? Pytam bo w workach sprzedawane jest też mleko w proszku
z pewnością chodzi o mleko w płynie, nie w proszku, bo jak inaczej ugotujesz na nim budyń?
Do kolejki, az znikną te upały.
anay (2008-07-29 09:47)
Krem jakby bardziej napoleonkowy. Co osobiście chwalę, kremówki nie są tak dobre jak napoleonki.