Filety poobijać tłuczkiem, obsypać przyprawami. Na patelnie nalać olej lub oliwę, posiekać pieczarki i wrzucić do podsmażenia-podduszenia, dodać jogurt naturalny i posiekany czosnek i pilnować, żeby się nie spaliło :).
Następnie do dużego rondla wlać olej lub oliwę (trochę), rozgrzać i "ściąć" kurczaka- tzn, żeby z obu stron mięso zrobiło się białe. Następnie oblać kurczaka winem, przyprawic jeszcze trochę, dolać też wody trochę i przykryć pokrywką. Trzeba pilnować, żeby wino i woda się w rondlu nie skończyły, bo będziemy mieli spalone filety i rondel trudny do umycia :). Dusić około pół godziny, dolewając stopniowo wino i wodę (podana w składnikach szklanka to tlyko na początek, a później - ile będzie potrzebne).
Później kurczaka rozłożyć na talerze, obłożyć pieczarkami i podać (najlepiej z "puree").
Przepis ten jest przeze mnie wymyślony (na podstawie kilku innych przepisów odnośnie kurczaka) i wielokrotnie wypróbowany. Mięso kurczaka ma smak wina, a pieczarki z czosnkiem idealnie pasują smakowo, dodając temu trochę ciekawej nutki smakowej, więc polecam to danie na niedzielny obiadek albo jakąś wykwintną imprezę :).
Smacznego ;).