Chrupiący mega kakaowy spód, delikatna śmietanowa panna cotta i kwaskowe, soczyste jagody. Połączenie idealne. Każdy kęs to prawdziwa rozkosz dla podniebienia.
Ze składników na tartę zagnieść w robocie lub ręcznie gładkie ciasto. Owinąć w folię spożywczą i włożyć na około 20 minut do zamrażalki. Zmrożone ciasto rozwałkować i wyłożyć nim formę na tartę. Spód ciasta nakłuć kilkukrotnie widelcem. Tartę włożyć do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec przez około 30 minut. Wyciągnąć i wystudzić. Do garnka wlać kremówkę, mleko, dodać miąższ z wanilii (lub cukier z wanilią) oraz cukier. Podgrzać na małym ogniu mieszając. Nie doprowadzić do zagotowania! W gorącej wodzie rozpuścić żelatynę i wlać do gorącej śmietany z mlekiem. Wymieszać i pozostawić do wystygnięcia. Przestudzoną panna cottę włożyć do lodówki do lekkiego stężenia. Tężejący krem wylać na tartę i udekorować jagodami. Włożyć do lodówki do całkowitego stężenia. Smacznego!
Smakowicie wygląda:)
tez tak uwazam :)
Zapewniam, że jest mega pyszna :)