Kurczak o wadze ok. 1,5 kg;
25 dkg ryżu;
15 dkg mrożonego groszku;
30 dkg pomidorków;
większa cebula;
4 łyżki oleju;
sól, pieprz, papryka słodka, tymianek, szafran.
Kurczaka umyć i osuszyć. W miseczce wymieszać 3 łyżki oleju z łyżką papryki, solą, pieprzem i 2 łyżeczkami tymianku. Przygotowaną mieszanką natrzeć mięso i wstawić je na kilka godzin do lodówki. Piekarnik nagrzać do temp. 200 stopni, kurczaka wstawić do brytfanki. Ja obsypałam go jeszcze z góry przyprawami.
Kurczaka piec przez godzinkę bez przykrycia. Po godzince polać go z wierzchu wodą a wytworzonym sosem smarować go co 10 - 15 minut. Kurczaka pieczemy półtorej do dwóch godzin. Na 30 minut przed końcem zapiekania w garnku zagotować wodę a do osolonego wrzątku wrzucić ryż i opakowanie szafranu. Po 7 - 8 minutach dorzucić zamrożony groszek i gotować do miękkości ryżu.
Cebulkę drobno posiekać i zeszklić ją na łyżce oliwy. Pomidory sparzyć i obrać ze skórki. Wyciągnąć gniazda nasienne tak aby nie było nasion. Pokroić je w kosteczkę i dodać do cebuli. Smażyć chwilę aby odparowała z nich woda i doprawić solą i pieprzem.
Ryż odcedzić na sitku, wymieszać z zawartością rondla i przesmażyć chwilę. Ewentualnie jeszcze doprawić. Upieczonego kurczaka pokroić na części. Podawać na ryżu, który warto jeszcze podlać wytworzonym przy pieczeniu mięsa sosikiem.
Przepis znaleziony w prasie, zmieniony nieco przeze mnie. Porcji tak mięsa jak i ryżu wyszło dla czterech osób. Danie wyszło niedrogie za to bardzo bardzo dobre.
SMACZNEGO!