farsz do ruskich pierogów:
500 g ziemniaków
300 g twarogu
300 g cebuli
olej
sól, pieprz
suche wafle prostokątne
(ilość w paczce uzależniona od producenta)
Już wyjaśniam. Nie są to pierogi ruskie, ale smakują bardzo podobnie.
Spodobają się zapracowanym amatorom pierogów, bo omija nas najbardziej pracochłonna część pracy, czyli lepienie i gotowanie.
Jeśli zamiast twarogu dodamy tofu, otrzymamy danie wegańskie (choć to zależy także od producenta wafli).
Ugotowane ziemniaki przecisnąć przez praskę razem z twarogiem, dodać drobniutko pokrojoną i podsmażoną cebulę oraz przyprawy.
Na zwilżonej czystej ściereczce ułożyć wafel, nałożyć nań gorący (!) farsz warstwą grubości 1cm. Jeśli masa wystygła - można ją pogdrzać w mikrofalówce. Zaczekać chwilę, aż wafel zmięknie i zwinąć jak roladę. Podobnie postąpić z kolejnymi.
Ostygnięte rolady kroić w plastry około półtoracentymetrowe i smażyć na patelni z obu stron lub podać na zimno.
Moja kuzynka robi z samych ziemniaków. a później panieruje i podaje z czerwonym barszczykiem... też są pyszne:) pozdrawiam
obi, nie "należy", tylko, "można". Przecież podajesz wariant MOJEGO przepisu. A spryskiwać wodą wafli nie polecam, bo rozmakają na amen od nawet niewielkiej ilości wody i nie zwiną się zgrabnie. Położenie gorącego farszu stanowczo wystarczy, popatrz na zdjęcia.
Z lenistwa zrobilam "ruskie w waflu"sa pyszne podalam na wigilie do barszczu.Wszystkim smakowalo.Nie wiem czemu ale chodzilo za mna dodanie tez zoltego sera wiec dodalam.Oczywiscie byly tez uszka do barszczu,ale ruskie w waflu to byla nowosc i wszyscy sie obiadali.Polecam robi sie bardzo szybko i tak jak mariaaleksandra podaje foracy farsz wystarczy aby ladnie zrolowac.Polecam.
Zrobiłam slimaczki z tego przepisu na piątkowy obiad, ale porządnie opanierowałam, przez co po usmazeniu wygladały zupełnie jak kotlety mielone. Rodzinka dała się nabrać :)) Szybki i smaczny przepis, polecam zapracowanym i nie tylko. Autorce bardzo dziękuję
Fajny pomysł, a jaki 'bezwysiłkowy
Wafle okrągłe kroiłam na pół, smarowałam ciepłym farszem, chwilkę odczekałam - wafle miękły, składałam na pół i odstawiałam. Przed smażeniem kroiłam ostrym nożem na 2 trójkąty. Pycha z barszczykiem albo ... sosem czosnkowym (następnym razem zrobię bo mi go brakowało i musiałam lekko pociągnąć" keczupem). Dzięki, będą powtórki :)