ja również przyrządzam to danie i wychodzi rewelacyjnie,nie ma śladu gorzkości ale ja przygotowuję je inaczej.Gorzkośc u was była spowodowana oregano a nie kawą-ZAWSZE dodaje się je pod koniec gotowania,w przeciwnym razie potrawa staje się właśnie bardzo gorzka i nie do zjedzenia!!(straszliwy błąd w przepisie bahusa).Ja dodaje jeszcze bazylię.Nie wyjmuje mięsa -cebulkę i czosnek duszę razem z nim przez ok 40 minut a nie godzinę w mocnej kawie (2/3 szklanki kawy i 1/2 szklanki wody). Na te wszystkie proporcje wykorzystuję 0,5 kg wieprzowiny.Po duszeniu dopiero doprawiam,dodaję "zasmażkę" (1 łyżka mąki i 3 łyzki mleka),chwilkę zagotowuję i podaję z kaszą albo ryżem na sypko.Naprawdę tak przygotowana ta potrawa jest pyszna!
dub_noise,wierzę,że potrafisz przyrządzić ten schab wspaniale tak samo jak wierzę w to,że ten schabik bahusa może smakować.Wiem jednak co przyrządziłam i jak i gorzki smak był spowodowany kawą.Oregano jest przyprawą prawie że nieustająco stosowaną w moim domu,dodawaną do potraw i na początku pichcenia i pod koniec-różnie.Przez oregano nigdy nic nie było gorzkie.Może po prostu miałam jakąś niedobrą,zbyt mocno paloną kawe.
Mońcia (2007-11-06 17:09)
W mój gust to danie niestety też nie trafiło-wcale nie jest ostre tylko gorzkie.Przykro mi.