You are here: / / Comments send by the user ekkore

Comments send by the user ekkore

ekkore

(2014-12-11 20:13)

A co z miąższem z pomidorów? Wywalić szkoda. Można go pokroić i dodać do ryżu?

ekkore

(2014-12-09 20:31)

Wypatrzyłam dzisiaj ten przepis w komentarzach. I od razu przeszłam do realizacji - bo trzeba mi było na jutro jakiegoś gościńca do kawy. Przyprawy dałam po swojemu - goździki, imbir, gałka muszkatołowa, kolendra, pieprz biały (bo nie miałam gotowej) - po 1/4 łyżeczki. Wyszły mi dwie małe keksówki - jedna pójdzie dzisiaj na szkolną wigilię, druga jutro w gości.

Powiem - tak - całkiem niezłe (musiałam spróbować, co daję). Nie wiem tylko czy dobrze zrobiłam smarując dżemem (żurawina) - bo do wieczora chyba nie zdąży mi zwilgotnić całego ciasta - i czuć różnicę w strukturze. Na przyszłość (bo na pewno będą powtórki) postaram się dać czas na zwilgotnienie ciasta - i wtedy będę wiedziała czy lepsze przekładane czy same (bo same też bardzo dobre).

W każdym razie polecam jako takie ciasto na szybko.

ekkore

(2014-12-08 20:21)

Ja kupiłam kiełbasę taką na śniadaniowe pattis (myślę, że polskim odpowiednikiem będzie właśnie metka, "polska" kiełbasa jest wędzona). W wersji hot.

Tutaj robią właśnie pieczone osobno - na szkolnej imprezie, przygotowywanej przez nauczycieli dla uczniów były trzy rodzaje - każdy smakował inaczej. Ale każdy pieczony był osobno. Drążyłam temat - bo zaintrygowało mnie nadzienie, które tak naprawdę nie jest nadzieniem a zapiekanką. No to właśnie wyszło - że jakoś tak ludziom bardziej pasuje, że w zasadzie powinien być farszem  - ale tak jest lepsze. No to postanowiłam wypróbować samodzielnie.

Dodam, że to moje pierwsze Święto Dziękczynienia w USA, więc do wszystkiego podchodzę z zainteresowaniem i chęcią poznawania.

ekkore

(2014-12-08 19:56)

Nie omieszkam spróbować z ogórkami - co prawda pewnie dopiero po Nowym Roku, po powrocie - bo teraz zabieramy się za utylizowanie tego co w lodówce przed wylotem do Polski

ekkore

(2014-12-08 19:53)

Myślę, że możesz - jakby nie było pierwotnie to było nadzienie do indyka, zmienione przez ludzi w zapiekankę.Także każdego ptaka można tym nafaszerować.

Co do ilości bułki - trudno mi powiedzieć - bo nie ważyłam jej, używałam chleba, który kroiłam w kostkę i wsypywałam do "cup", czyli miarki o pojemności 237 ml. Myślę, że będzie jakieś 5 do 6 kajzerek. Jako miarki możesz użyć zwykłej szklanki czy kubka duraleksowego - jakby było więcej chleba, wtedy dolejesz płynu, aby uzyskać odpowiednią konsystencję. Płyn podałam zachowawczo w kierunku za mało  - właśnie uwzględniając rodzaj pieczywa - bułka, chleb świeże albo czerstwe - każde wymaga ciut innej ilości płynu.

Wagę grzanek spisałam z opakowania (w przepisie było pół opakowania).

ekkore

(2014-12-08 15:13)

Na przepis natrafiłam w komentarzach. Od razu kupiłam pieczarki. Wczoraj była premiera - rano nastawiłam, na późny obiad mieliśmy gotowe. Super!!! Prawie wszystkie zniknęły nie wiadomo kiedy. I tylko zdziwienie - to my tyle pieczarek zjedliśmy.

Zastanawia mnie czy w ten sam sposób można zrobić ogórki pokrojone w plastry (aby były leciutko zamarynowane i tylko na jeden obiad - czy się rozciapią w trakcie tego gotowania.

ekkore

(2014-12-08 15:07)

We wstępie do przepisu napisałam. East Carolina to oficjalne określenie okolic w których mieszkam - łącznie z kliniką medyczną, uniwersytetem i drużyną footbolową. Nie wiem czy w całej Karolinie pieką farsz osobno - tutaj jest to bardzo popularne.

ekkore

(2014-12-07 14:59)

Moja sałatka selerowa przypada na okres, gdy seler był be. Jak był za grubo pokrojony, było za mało innych składników i zostawał mi smak na języku - nie było dobre. W tej chwili nie wyobrażam sobie gotowania bez selera naciowego - cebula zalana oliwą, leciutko podgrzana, po chwili dodany seler - i duszone razem - ten słodkawo-orzechowy smak...

A może spróbować zastąpić karczocha fasolką szparagową? Nie to samo, ale...

ekkore

(2014-12-07 14:44)

A co? Nie lubisz. Selera też nie - może w komplecie dadzą całkiem fajna kompozycję. Moja wyobraźnia podpowiada dobre!!!

ekkore

(2014-12-07 14:24)

Moje też. Dlatego zapisałam przepis, żeby nie zginął. Ostatnio przez trzy dni żywiłam się tym co z wody. Pod wieczór na koniec tych mini wakacji miałam dosyć. Ale co zrobiłam po pójściu do sklepu - zaczęłam oglądać krewetki i przegrzebki. Ba nawet włożyłam do koszyka- ale uświadomiłam sobie, że nie wiem czy Ślubny jada - bo on nigdy nie zamawiał. I odłożyłam.

Myślę - że można zrobić też dokładnie to samo w wersji z kurczakiem czy indykiem- będzie pasował idealnie. I też na pewno wypróbuję.

ekkore

(2014-12-05 18:10)

Makusiu - jaki to to typ mąka na żurek? Zwykła razowa?

Fot. Wkn, Chałka
Chałka
124k
1.2k
189
Wkn
ekkore

(2014-12-05 14:09)

A patrząc na poprzednie pytanie - 25 g drożdży świeżych to 7 g suchych. Także powinno być jakieś 10-12 g suchych. Ale na 7 g też wyjdzie - i to nawet podwójna porcja chałki- tylko tyle drożdży mi zostało w słoiczku - a miałam musika na tą chałkę, więc zaryzykowałam.

ekkore

(2014-12-05 14:06)

Twoja chałka zrobiła międzynarodową karierę u mnie w szkole. Ile krajów "przewędrowała" w ludzkich żołądkach trudno policzyć - jakby nie było bardzo międzynarodowe grono z nas. Wyszła mi naprawdę świetna - wielka, pulchna. I bardzo smakowała - zostały tylko okruszki do posprzątania.

Partnerem był konfitura z żurawiny.

A przepis poszedł w świat (i to szeroki).

ekkore

(2014-12-02 22:55)

Ja na 320 g żurawiny (tak jak jest najczęściej pakowana) wlewam szklankę soku pomarańczowego. I po 15-20 minutach mam aksamitny i gęsty dżem (co prawda nie gotowałam tego jako przetworu do słoika, a masę do sernika i do ryżu - gdzie żurawina rozgotowała się wcześniej niż jabłka). Właśnie dzisiaj kupiłam żurawinę, aby zrobić do słoików. U Ciebie jest gotowanie przez długi czas - czy jest ono niezbędne - czy tylko moja żurawina jest taka łatwo poddająca się?

ekkore

(2014-12-02 21:04)

Zrobione po raz nie wiem który. Uwielbiamy tę zupę!

Dzisiaj w wersji eksperymentalnej - ze słodkimi ziemniakami. Można sobie pozwolić na szaleństwo z przyprawami - bo słodkie ziemniaki to przełamią. Może nie za często - ale eksperyment wart powtórzenia.

Most active

  • Recipes: 273
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close