hmm nie wiem czemu na dugi dzień były niedobre, u mnie też czasem zostają i nic im w smaku nie brakuje:) może za dużo białej skórki wpadło od pomarańczy i zgorzkniały?
przepis wyglada zachecająco:) nie mam niestety krupczatki wiec uzyje zwykłej maki i pewnie ciasto nie będzie tak kruche, a z powideł mam wisnie domowej roboty i dodam pól na pół z tartymi jabłkami więc bedzie taki ni to plesniak ni jablecznik:)ide wyprobowac:)
jeżeli ciasto nie wychodzi to najczęściej niestety ja doszukuje sie winy w mące która byc może jest za mokra, ja ostatnimi czasy wielokrotnie przejechałam się na mące z biedronki, ciasta po niej nie chciały sie lepić a w miare podsypywania stawały sie po prostu twarde...może to jest i wasz problem
cieszę się że smakują:)zapraszam na wersje pikantną-równie dobrą:)
Ja także dołączam się do grona pochlebców, zrobiłam te pączki na dzisiejszy łusty czwartek, był to mój debiut i pączki są bardzo dobre, ciasto szybko urosło, szybciutko sie zbrązowiły w smalczyku a marmolada różana mimo pęknięć w niektórych pączkach nie wypłynęła tylko się ścieła i wyglądały jak różyczki,super,dzieki za przepis
myślę że gorzkość pochodzi od skórki pomarańczowej gdy pomarańcza jest stara lub po prostu niedobra, polecam wpróbować po prostu ją obrać i wrzucić sam miąższ
super przepis,pierwszy raz robiłam karpatkę " nie z torebki" i wyszła idealna, proste przygotowanie,gór pieknie urosły,tylko krem zrobiłam z budyniu:)dzięki za przepis
Wczoraj zrobiłam te ciasteczka, są nie tylko bardzo łatwe i przyjemne w przygotowaniu ale przede wszystkim wyglądają tak apetycznie że na wczorajszym pikniku na którym je zaserwowałam schodziły lepiej niż mięsko z grilla
mmmm wygląda tak apetycznie że aż mi ślinka cieknie,dodaje do ulubionych i czekam na działkowe truskawki
wyglądają przepysznie,fajna alternatywa dla klasyki,muszę wyprobowaćpozdrawiam
absolutnie pyszne i chrupiące, moje dziecko się zajadało
przepyszne, to moje pierwsze ciasto z rabarbarem,wcześniej po obraniu i umyciu rabarbaru jeszcze zasypalam owoce pokrojone w kostke cukrem dzieki czemu sa slodkie (sok odlalam) a ciasto delikatnie podpieklam bo balam sie zeby nie namoklo mmmm
pieczemy godzine, jest to wyrażnie napisane w pkt 8
przepis jest kompletny niestety rozjechały się wizulanie te punkty i nie umiem ich poprawić:)
bezpośrednio lub na folii srebrnej by nie przeleciały przez ruszt