OK;) Później wkleję fotki.
Proszę bardzo: cała puszka (taka jak z mlekiem zagęszczonym, słodzonym) czyli gęsta masa i płyn, wymieszane z drobnymi wiórkami. Odstawiłam.
Forma silikonowa (odpinana tortownica będzie lepsza): średnica 26 cm, wysokość ok. 4,5 cm, nie było ciastek na spodzie, ani biszkoptów - lepiej je dodać, by miał stabilny 'grunt. Ja swój odwracałam (przyłożyłam deskę i zrzuciłam go na nią - stracił ciut na urodzie, jeden brzeg poszarpany i oderwany). Nie polałam czekoladą :( Następny zaleję galaretką + ananasy lub mandarynki ...
Polecam - pracy mało (z malakserem), a efekt bardzo smacznościowy :D
Równiutki jak stół, NIE opadł ani mm , zamiast mąki - 2 budynie (przez sklerozę mix śmietankowego i bananowego). Piekłam w formie silikonowej z płotkiem (folia aluminiowa), który był zbędny bo ser nie wykipiał. Pod formę wstawiłam gorącą wodę. Dzięki, będę piekła go często - lubimy kokosowe smaki :)
Za szczypiorem nie przepadam, ale z koperkiem (świeżym/mrożonym) to musi być pyszne. Na jajcowe Święta jak znalazł, dzięki :)
"Duża puszka mleczka kokos. to jaka? U nas są zwykle takie jak wszystkie z fasolką, groszkiem czy pomidorami. Taka ma być, czy większa?
Będę musiała poradzić sobie sama. Może mojemu Walentemu 'potrufluję? Dzięki :)
To co mam dodać: całe jaja czy tylko żółtka?
Ostatnio mój ulubiony - na leniwca i do tego smacznie. Warunek jest jeden: dobre, świeże jajca. Smacznego :)
Bardzo smaczne, polecam i dziękuję za super pomysł na gotowanie klusek - z dod. kartoflanki.
Miałam ziemniary z wczorajszego obiadu - rozgniotłam je i podgrzałam w mikrofali, udało się. Powtórki będą :)
Smaki dla mnie, tylko mięso bez skóry, same pałki (najsmaczniejsza część kurczaka wg mnie) i koniecznie marynowane wcześniej. Niebawem wypróbuję, dzięki za pomysł :)
Jak mogłam zapomnieć o fotce, chyba miałam tremę albo już skleroza mnie dopada:
Racja mggi, zresztą co za różnica - słodka też nie zepsuje smaku, co kto lubi i ma pod ręką.
A gdzie te 'wulgaryzmy - dzisiaj dopadł mnie ból ćmiąco-ogłupiający i nie mogę ich namierzyć... Idę po aspirynkę, może po niej doczytam.
Pycha, nawet bez sosu. Piekłam w piekarniku by lepiej dopiec mięso (duużo go było). Polecam, sama często będę wracała do tego przepisu. Dziękujemy (cała ferajna) :D
Mięsko, szynka, już w marynacie. Ziemniaki pieczone i sos czosnkowy w planach - dzięki za pyszny przepis :)