Z braku bobu, dobra szparagówka - reszta jak w przepisie. Pyszności, u nas jako dodatek do kiełbasek z grilla. Dziękuję i polecam :))
Rewelacja i to przez ogromne 'R'. Zestaw przypraw i masło tworzy razem pyszną i niepowtarzalną kompozycję. U mnie czosnek x 5, sól zmiękczająca i masło klarowane. Dziękuję i polecam :))
Pyszna i taka prosta. Nawet świeże 'zlewki' po klarowaniu masła podpasowały - zastąpiły i masło i śmietanę. Polecam, dzisiaj do powtórki.
Pyszny pomysł, trochę z braku pieczarek przerobiony, dorzuciłam na koniec kawałki brokuła, a pomidory z puszki. Paski schabu podsmażyłam z kiełbasą polską surową i mam pyszny 'młody' bigosik. Dziękuję za przepis i polecam wszystkim, póki młodość (kapuściana) trwa.
Tylko sobie westchnę jak krecik, ach jooo. Sielsko i słodko, pysznie i pięknie - rajski ogród macie szczęśliwcy
Nasz chruśniaczek malinowo-jeżynowy w planach jesienno-wiosennych :D
U mnie pepsi zastąpiła coca-colę i keczupy też różne (jakie zalegały w lodówce), więc podrasowałam mięso ostrą papryką i pod cebulkę pokroiłam czerwoną paprykę - pachnie świetnie. Szkoda że muszę tak długo czekać na konsumpcję (chyba z kolorowym makaronem)
Po jeżyny jeździliśmy do lasu, trudno było znaleźć, ale jak trafiliśmy w dobre miejsce, to sporo nazbieraliśmy. Dzisiaj zebrałam pierwsze poziomki do nalewki - mało ich, więc zasypałam cukrem i będę stopniowo dosypywać aż napełnię słoik i wtedy zaleję alkoholem. Pozdrawiam :))
Dzięki, spróbuję. Mam poziomki i truskawki, przygotuję po 1/2 porcji z każdych, a jak starczy owoców to może jeszcze 'mixa' zaleję. Na chłodne wieczory będą idealne. Oby tylko doczekały zimy :))
Bardzo dobry aparat ma ten telefon - zdjęcia ostre i ładne, naturalne kolory, super. Znajoma odwiedza Bułgarię po sezonie, kiedy u nas plucha, tam jeszcze ciepło i przyjemnie, bez tłumu turystów no i dużo taniej. Dziękuję za piękną wycieczkę :))
Do gorącego syropu wlewasz? Jak alkohol odparuje, to wyjdzie raczej słaby likier truskawkowy, a nie nalewka.
Wczorajsze odkrycie: pizza (w 1/4 razowa) z kiełbasą słoikową i cebulą zeszkloną na maśle. Pycha, polecam.
Takie zachwalane, że sama spróbowałam. Troszkę wyszły kulawe, kapusta młoda i za mała, bardziej łódeczki niż zawijane gołąbki. Smak farszu jednak super. Co wołowina, to wołowina, pycha.
Dziękuję i za przepis i za komentarze Żarłoków. Powtórki będą i to często, przygotowanie mięsa troszkę trwa, ale reszta idzie migiem.
Upały nadejdą ... tylko dokładnie nie wiadomo kiedy i gdzie. A ciacho zawsze dobrze robi na pogodę - ducha :D Smacznego :))
Dzisiaj kalafior (na surowo) z wołowiną zmieloną z żółtym serem (bez niego masa była zbyt sucha), czosnkiem (dużo), doprawioną majerankiem i solą chilli. Pod koniec polałam ostrym keczupem i piekłam ponad 1,5 godziny. Pyszny, chrupki kalafior oblepiony pikantną i mięciutką wołową pierzynką. Jeszcze raz dziękuję za przepis :))
Sperowy 'pancernik', do wódeczki/piwka czy pod mięsiwka. Niebawem spróbuję, tylko zakupię większy bochenek bo sama taki jeden pożrę :P