Wariacje na temat kilograma mielonego

Pierwsza część:
Cebulę pokroić drobno, zeszklić na tłuszczu, dodać obrane i pokrojone pieczarki i paprykę, dusić chwilę, aż zmiękną.
Mielone wyrobić z jajkiem, połową cebuli, pieczarek i papryki, dodać kukurydzę, keczup, przyprawić i dodać tyle tartej bułki, by dało się formować kotlety. Obtaczać je w tartej bułce i smażyć na tłuszczu z dwóch stron.

Druga część:
Mielone wyrobić z ryżem, jajkami, drugą połową przygotowanej cebuli, pieczarek i papryki, dodać pokrojony ogórek, groszek, przyprawić maggi, pieprzem i ewentualnie solą. Dodać tartą bułkę tyle, by masa nie była zbyt rzadka. Włożyć do foremki keksowej wyłożonej folią aluminiową w ten sposób - połowa masy, plastry sera żółtego i druga połowa masy - i zapiekać w piekarniku ok. 45 min. w 200° C.

Trzecia część:
Mięso wyrobić z jajkiem, musztardą, majerankiem, solą i pieprzem. Dodać tartą bułkę, by dało się formować kotlety. Podzielić na 4 części, z każdej uformować kulę, rozpłaszczać na talerzu z tartą bułką. Nakładać po plasterku sera, wędliny,kawałku ogórka i cebuli. Zwijać nadzieniem do środka i zlepiać brzegi, formując podłużne kotlety. Obtoczyć je w tartej bułce i smażyć najpierw na patelni z czterech stron, a potem przełożyć do piekarnika lub mikrofali i dopiec ok. 30 min.

W ten sposób mam trzy różne obiady przygotowane z 1 kg mielonego w jednym dniu (oczywiście przechowuję je w lodówce).
Pierwszą część podaję z sosem pomidorowym, ryżem i pozostałym groszkiem z puszki wymieszanym z  kukurydzą (czasem dodaję ugotowaną marchewkę).
Drugą część podaję w plastrach z sosem pieczarkowym , ewentualnie z pieczywem.
Trzecią część podaję z ziemniakami, sosem grzybowym i surówką z kiszonego ogórka.