Ja w szybkowarze zrobię to będzie dopiero ekspresowe:)
Po czasie wnioskuję, że to będzie program podstawowy czyli w moim automacie 1, chyba się pokuszę i jutro upiekę, bo mam sporo na łuskanych orzechów.
Czytałam, że z zakwasem jest tak, że aby dał samodzielnie radę musi być dojrzały, mój jeszcze jest młodziutki więc na głęboką wodę się nie rzucam ale z czasem też się przyczaję na samodzielny zakwas bez drożdży :)
O matko jaki pyszny!!!! Odkąd kupiłam maszynę marzyłam o prawdziwym chlebie na zakwasie, bardzo się obawiałam ale postanowiłam wyhodować własny zakwas i upiec prawdziwe pieczywo a nie typowego drożdżowca.
Efekt - rewelacja. Chlebek jest pięknie wyrośnięty i pyszny. Ja pomieszałam mąkę żytnią 2000 i 720 bo mój mąż nie lubi takich mocno ciemnych chlebków. Polecam, bo chleb jest grzechu warty. Jutro pewnie powtórzę wypiek bo z całą pewnością zejdzie w mig :)
To znowu ja chciałam tylko dodać, że chlebek równie udany z mieszanką mąki żytniej, owsianej i kukurydzianej (w proporcjach na oko :) )- zabrakło mi pszennej, a i to nawet lepiej, bo mój synek jest na nią uczulony więc chlebek będzie i on mógł zjeść. Bez pszennej chlebek oczywiście nie jest tak puszysty, jest bardziej zbity i ciężki ale to normalne no i pyszny jest bo nie ma tego kwaśnego posmaku samej żytniej mąki - dynia idealnie ją łagodzi. Polecam alergikom.
Czy ta gotowa mieszanka jest konieczna? może mogę użyć mąki ryżowej? ziemniaczanej mąki też jakoś nie widziałam :(
Bajecznie prosty i bajecznie niezawodny. W lodówce zalegało mi puree z dyni więc stwierdziłam, że jak nie przerobię to wyrzucę, a ta druga opcja jest dla mnie nie do zniesienia. Dyni okazało się mniej niż w przepisie i mimo to chlebek wyszedł pyszny. Bez próbowania, z lekkim stresem zabrałam do znajomych i po jakimś czasie gdy rozpakowywałam go z przerażeniem stwierdziłam, że chlebek nie ma wierzchniej skórki !!!!!!!!. Rany spociłam się aż, nie wiedziałam jakim cudem taka rzecz by mogła się wydarzyć. Okazało się, że córki przyjaciół dorwały się do chlebka i tak skubały że w mig zeskubały wierzch. Dziewczynom bardzo smakowało, a my resztę przerobiliśmy do kolacji :D
Polecam!!!!
Ale ciapa ze mnie, nie doczytałam tutaj i rozcieńczyłam sok :( Wyszła pienista zupa :(. Białek mam zapas po pączkach więc jutro próbuję jeszcze raz:)
Słuszne pytanie aldka, jakoś nie zauważyłam, że nie zaznaczyłam rodzaju kaszy:) Ja używam do sałatek zazwyczaj gryczanej, bo wydaje mi się że taka gruboziarnista lepiej pasuje do sałatki ale sama jestem ciekawa jakiej matani użyła
Szczerze mówiąc to nie wiem, bo zawsze sałatki robię przy okazji innego dania jak mi na przykład zostanie kasza. Myślę jednak, że te 3/4 jak ugotujesz to będzie ok.
A jak długo taki zakwas jest dobry? Bo jakiś czas temu zrobiłam i zapomniałam o nim
Jak duże są te pieski? Bo sama parówka w cieście to by niewielka była, ale piszesz, że ciasto na 2 części dzielisz i formujesz po jednym piesku z każdej części?? tak ja to rozumiem.
Tak właśnie, małe kremówki to te 250 ml, pół litra powinno więc wystarczyć, choć jeśli się uprzesz i dasz więcej to też będzie dobrze
Na właśnie, śledzie zielone to takie zwykłe śledziska ja wolę kupować świeże ale czasem tylko mrożone mają, a wiadomo jak mrożone to płaci się za zamrożoną wodę:(
Ja nie przepadam za połączeniem smaków rybnych/mięsnych z owocami ale w sumie ta rybka jest te ż tak trochę słotko octowa więc zachęcam do spróbowania