Ja tez juz dwa dni temu przelozylam moje pierniki .Przecielam je dwa razy ,raz przelozylam powidlem a drugi raz masa orzechowa.Zaraz bede robic polewe
Gitan, zapewniam Cię, że nie smażę wody otaczającej rybę a ryby kupuję także w Rzeszowie i nigdy takich zlodowaciałej ryb nie kupiłam. I przepisu na to jak usmażyć lód nie mam...:))) Napisałam "smażyć lekko zamrożone" - tzn., że ryby przed smażeniem należy szybko opłukać zimną wodą, wysuszyć z nadmiaru wody papierowym ręcznikiem, posypać przyprawami, opanierować i smażyć.
Poza tym możesz smażyć po swojemu - to akurat nie decyduje o smaku tej ryby. Pozdrawiam...:)))
Masa rzeczywiście wspaniała,pierniki przełożone pozostała tylko dekoracja dziękuję za przepis
Miło czytać słowa zadowolenia i mieć świadomość, że moje rady na coś się przydały. Powiem tak: a mówiłam, że wszystko będzie dobrze ? Mam nadzieję, że po degustacji nie zmienisz swojej opinii o pierniku...:)))
Kochana Alu! Piernik od A do Z wykonałam wg Twoich rad, które pozwolą mi cieszyć się w świeta tak WSPANIAŁYM piernikiem pierwszy raz w życiu!!! Nawet polewę zrobiłam tak jak radziłaś ze śmietany i czekolady i wyszła SUPER!!!! Chciałam Tobie bardzo serdecznie podziękować za rady i wskazówki. Teraz mój przystrojony na święta piernik "dochodzi" w piwnicy i czekoa na 24 grudnia! Jeśli uda mi sie zrobić zdjęcia przed konsumpcją to wkleję ale pewnie dopiero po świetach. Dziękuje jeszcze raz za przepis!!!!
Adam, piernik po upieczeniu powinien być twardy. Trzeba dać mu kilka dni czasu żeby zdążył trochę zmięknąć. Można to przyśpieszyć
wkładając do worka z upieczonymi plackami piernikowymi kawałek świeżego chleba lub skórki z jabłka.Poczytaj sobie wątek
pt. "Pierniki...:)))" w dziale "Gawędy o jedzeniu".Ta lektura wyjaśni wszystkie Twoje wątpliwości (mam nadzieję)...:)))
W Twoim przypadku radziłabym przyspieszyć "zmiękczanie" piernika czyli : zaparz ok. pól szklanki kawy rozpuszczalnej ( ok. 1,5 łyżeczki), dodaj 50 -kę wódki, ponakłuwaj placki piernikowe wykałaczką i nasącz placki piernikowe ciepłym naparem kawy z wódką.
Każdy placek przełóż papierem śniadaniowym żeby się nie posklejały, zawiń w ściereczkę, włóż do podziurawionego lub niezbyt szczelnie zamkniętego worka foliowego i zostaw przynajmniej do jutra.
Jutro możesz przełożyć piernik powidłami ze śliwek i masą. Nie bardzo wiem co masz na myśli pisząc : masa maślana...
Typowa masa maślana nie przyspieszy Ci zmiękczania piernika. Może zdecydujesz się na moją masę orzechową lub masę grysikową, która również do piernika doskonale się nadaje. Piernik przekładamy jeszcze ciepłą masą i ciepłymi powidłami.
Po przełożeniu i oblaniu polewą należy go zawinąć w folię aluminiową i dać mu ok. 2 dni czasu.
Jeśli skorzystasz z moich podpowiedzi, to masz szansę w święta cieszyć się jego smakiem czego Ci serdecznie i świątecznie życzę....:)))))))
P.S. Ten instruktaż dotyczy tylko przypadków awaryjnych - w pozostałych obowiązuje normalna procedura postępowania z piernikiem...:)))
Przed upieczeniem moje ciasto leżało 8 dni:)) Może dlatego placki wcale nie są twarde? Po przełożeniu Twoją masą orzechową i posmarowaniu roztopioną czekoladą( roztapiałam w mikrofali , ale kończyłam w rondelku na gazie) są pyszne. "Domowe sępy "dostały 1/4 piernika ,a reszta- nabiera mocy owinięta folią aluminiową. Super piernik !
Strasznie wysuszyło te Twoje żurawiny...:)))
Myślę, że większa ilość alkoholu nie zaszkodzi. Twoja nalewka będzie może trochę mniej żurawinowa w smaku.
W tej sytuacji może powinnaś dodać trochę mniej spirytusu. Takich kombinacji nigdy nie robiłam z żurawinami.
Na końcu powinnaś tę nalewkę spróbować, ocenić jej moc i ewentualnie dosłodzić jak trzeba (to już w/g Twojego gustu).
Nie bardzo chyba opłaca się teraz kupować żurawiny; przypuszczam, że są drogie.
Udanych eksperymentów życzę...:)))
Wszyscy zajeci Swietami Bozego Narodzenia, a ja pomyslalam o nalewce na Swieta Wielkanocne :). Wszystko byloby w porzadku, ale moje zurawiny /zamrozone/ okazaly sie "jakies suche", zmielilam 1kg i wyszlo mi 3 szklanki "przecieru", miazsz okazal sie bardzo gesty, wiec wlalam 0,75l wodki, i teraz mam pytanie; czy wieksza ilosc alkoholu zaszkodzi nalewce? , czy jak dostane zurawine to powinnam dodac do tej "mikstury"? Pozdrawiam:)
Alidab zrobiłam dzisiaj Twoją masę jest naprawde pycha , robiłam także powidła z czekoladą i też super obie te masy wylądowały na pierniku .:))))))
Bunia, radość z tego faktu jest lekka jak piórko...:))) Można by nawet rzec, że to masa bez granic...:)))))))))
Superka, nigdy nie roztapiałam czekolady w mikrofalówce ale myślę, że możesz. Ja wolę mieć "na oku" to, co robię ...:)))
Swoją drogą, to expresowo potraktowałaś ten piernik - nie dałaś mu poleżeć ani przed ani po pieczeniu....:)))
Moje placki nie leżakowały kilka dni tylko kilka godzin:)) Wczoraj rano upiekłam , wieczorem przełożyłam powidłami i masą orzechową.Chcę zrobić polewę z czekolady i śmietanki i mam obawy czy nie przypalę :)) Można to roztopić w mikrofali, czy to nie to?
No, nie! Rewelacja! Zagotowane, podpalone, przefiltrowane i zdegustowane. Przy podpalaniu opaliły mi się kłaczki na wełnianym swetrze i było troche swądu :))Mój połowic stwierdził, że wreszcie konkretną wódeczkę zrobiłam, a nie kompot. Tak mówi o słabszych, niz 40 stopni.