You are here: / / Lepiej wybrać sztuczną czy prawdziwą choinkę?

Lepiej wybrać sztuczną czy prawdziwą choinkę?

7.6k
0
5
View all comments (5)
herman.ana

(2015-12-19 12:05)

ja wole prawdziwecheesy

Wkn

(2015-12-21 06:51)

Ja też zdecydowanie wolę prawdziwe. Od trzech lat nie mamy świerków zwykłych, tylko po kolei: świerk srebrzysty (piękny, ale kłujący jak jasna ch...), więc rok temu i obecnie stanęła jodła kaukaska. Nie pachnie, ale za to niemal nie gubi igieł - wielka zaleta.
Sztuczne też mają swój urok, bardzo je na przykład lubię podziwiać na balkonach blokowych owinięte kolorowymi lampkami :)

jolka60

(2015-12-28 14:45)

Wprawdzie już poświątecznie,ale za rok...znowu się zacznie.
Nie będę zbyt oryginalna.Preferuję żywą,świeżą,pachnąca choinkę prosto z lasu czy hodowli,chociaż skazana byłam nieraz na sztuczną.Taka świeżutka,ubrana od stóp do głów w ozdoby,niektóre sięgające lat mojego dzieciństwa,niektóre 'nóweczki",to sam urok i wdzięk.Do tego najlepiej jakieś jabłuszka,orzechy,ciasteczka,cukierki...kraj lat dziecinnych.Nie  modom i nie stroję pod jakiś styl.Ma być kolorowa i cieszyć oko.
Co tam bajać...sztuczna niby praktyczna,ale to nie ten urok.No i wcale z ekologią nie za pan brat.Mam dobrze,bo kilkaset metrów ode mnie jest leśnictwo,gdzie niedrogo można kupić świeżą.Przez kilka lat mieliśmy i swoje,bo mąż posadził kilka.Mieliśmy dosadzać co roku,żeby nadrabiać stan posiadania,ale jakoś miejsce poszło pod inny cel.
W tym roku mam taki 'wypas",ze byście się za boki trzymali ze śmiechu.Mąż ją wydobył z :lamusa',a myślałam już,że wylądowała na śmietniku.Małe toto,stoi na komódce i straszy.Jedyny plus,ze jak koty zrzucają,to bez żadnego uszczerbku dla jej wątpliwej urody stawiam ją z powrotem.grinChyba czuje już wiosnę,bo...gubi igły,naprawdę.Obiecałam i jej,i chłopu,że naprawdę skończy w kontenerze.Rozstanę się z nią bez bólu.Ze świeżymi nie było mi tak łatwo.Nie mamy zbyt ciepło,to świeże drzewko stało i stało....bywało,że do  Matki Boskiej Gromnicznej,tak było szkoda się z nią rozstać.Z igłami nie było problemu.czasem prawie nie gubiły.Ja już się zdarzało,to ..miałam taki gruby wełniany,równiutko przystrzyżony dywan,z którego w kilka sekund można było igły odkurzyć.teraz są tylko panele,to też żaden problem.
Aaaa,zapomniałabym.Jednego roku za choinkę przystroił się...fikus beniamin i nikt nie narzekał.No to..do następnego "choinkowania".crowngrincrowngrincrowngrin

Wkn

(2015-12-28 15:04)

Żądam zdjęć tego małego toto z lamusa :D

Andej

(2016-11-26 20:04)

Prawdziwa choinka za 25 zł dodaje niepowtarzalnego uroku. Sztuczną choinkę można sobie zawiesić na lusterku w samochodzie :)

Write comment
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close