Ocet jabłkowy znany jest głównie amatorom odchudzania, niewiele osób jednak wie, iż posiada on duże ilości związków magnezu, krzemu, wapnia, fosforu, żelaza i wiele jeszcze innych, a wachlarz jego zastosowań stale się powiększa. Moja mama robi ocet od wielu już lat i dość duże ilości. Nauczyła swoje koleżanki jak najlepiej korzystać z jego dobrodziejstw.
A dzisiaj ja, z pomocą mojej mamy, która praktycznie sama opracowała ten artykuł na podstawie swoich sprawdzonych metod, chciałabym podzielić się z Wami domowym sposobem na zrobienie tego niezastąpionego w kuchni dodatku.
Ocet jabłkowy ze skórek jabłkowych
- 0,8-1 kg skórek z obranych jabłek (moja mama daje też ogryzki)
- 1 litr przegotowanej, letniej wody
- na każdy litr dać 100 g miodu lub cukru
- (w różnych przepisach jest mowa też o drożdżach piekarniczych w ilości 10g dla lepszej fermentacji - mama nie dodaje tylko stawia słój w ciemnym, ciepłym miejscu i fermentacja jest bardzo dobra).
Skórki i ogryzki zalać wodą z wymieszanym miodem .
Należy uważać żeby woda sięgała parę centymetrów niżej od otworu słoja, ponieważ fermentacja podnosi owoce i może moczyć płótno, a tym samym przywoływać muszki owocówki.
Zawiązać słój płótnem i odstawić w dobre miejsce na 10 dni.
W tym czasie 2-3 razy dziennie mieszać zawartość drewnianą łyżką (moja mama tylko uciska w taki sposób, żeby powietrze znajdujące się na dole wydostawało się na wierzch).
Po 10 dniach ocet odcedzić przez gazę lub płótno i przelać z powrotem do słoja, celem kontynuowania dalszej fermentacji.
Po 40-60 dniach fermentacja ustaje, ocet się klaruje.
Często na wierzchu octu może się tworzyć coś w rodzaju galaretki, nie jest to żadna pleśń, tylko pektyna. Dlatego by zachować w occie jak najwięcej jego cennych składników należy go (przez te 40 -60 dni) chociaż raz dziennie przemieszać.
Ocet przefiltrować, przelać do butelek i szczelnie zamknąć (najlepiej jak by to były butelki z ciemnego szkła, ale niekoniecznie, jeśli schowacie butelki w ciemnym chłodnym miejscu). Trzeba wiedzieć, że ocet może nie być całkiem klarowny, przejrzysty, ale nie świadczy to o jego nieprzydatności czy zepsuciu.
- Świetnie się sprawdza jako marynata do mięsa. Potrzebujemy kilka łyżek octu, ulubione przyprawy, plus trochę dobrego oleju lub oliwy. Układamy mięso w takiej marynacie, wkładamy do lodówki, najlepiej na noc. Mięsko po upieczeniu czy po duszeniu jest bardzo smaczne, kruche i soczyste, rozpływa się w ustach.
- Niezastąpiony jest również jako dodatek do sałatek czy surówek.
- Mama dolewa go też do wody czy kompotu, bardzo dobrze się pije.
- Korzystnie działa do płukania chorego gardła.
Na szklankę wody łyżka octu, pomaga szybko i niezawodnie.
Przepis ten jest na skórkach i ogryzkach, ale mając całe jabłka (najlepiej ze swojego ogródka), też można zrobić rzecz jasna ocet z jabłek, ale wtedy krojonych na cząstki. Gorąco polecam :o)