"W Ogrodach Sabinu rosną jabłka, jakich już prawie nie ma..."
Całkiem niedawno otrzymaliśmy zapytanie o przetestowanie i zrecenzowanie produktów Ogrodów Sabinu oraz Polskiej Aronii. Mało brakowało, a odmówilibyśmy. W końcu jednak ulegamy namowom i ostrzegawczo informujemy przedstawiciela firmy, że wyniki testu będą zgodne z naszymi odczuciami, należy się więc liczyć z możliwością otrzymania nie do końca korzystnej recenzji. "Nie mamy się czego obawiać, Państwa opinia na pewno będzie pozytywna" - śmieje się pani Monika Skalimowska i pyta o adres, pod który trafi paczka produktowa do testowania.
Jest, przyszła! Z trudem otwieramy pieczołowicie owinięty folią karton i znajdujemy w nim równie dokładnie otulone w bąbelkową folię butelki z naturalnie mętnymi sokami Ogrodów Sabinu, jabłkowo-porzeczkowymi. Zgrabne butelki, przyjemne dla oka logo, zachęcający skład: sok jabłkowy 80%, sok z porzeczki 20%, bez dodatku cukru, bez konserwantów, bez sztucznych barwników i aromatów! Na etykiecie zostało też nieco miejsca na sympatyczny opis "W Ogrodach Sabinu rosną jabłka, jakich już prawie nie ma, pachnące, słodkie owoce starych jabłoni..." Nie wiemy, ile w tym prawdy, ale zaraz to sprawdzimy, dobieramy się do soku. Zaraz, jeszcze zdjęcie... dopiero teraz można zabrać się za testowanie.
Potrząsamy butelką, żeby wyrównać konsystencję, odkręcamy zakrętkę i już wiemy, w paczce znalazło się o kilka butelek soku za mało. Soki jabłkowo-porzeczkowe są bardzo dobre w smaku, o wyczuwalnej kwaskowości (nie mają przecież cukru w składzie), która jednak nie przeszkadza delektować się porzeczkową nutą. Słodycz jabłek równoważy pierwsze odczucie porzeczkowej dominanty. Produkt jest świetny.
Czas na ostateczny test soków Ogrodów Sabinu. Test, który wyjątkowo trudno zdać. Z ciekawością zerkamy na dwie siedmiolatki coraz mocniej przyssane do butelek z jabłkowo-porzeczkową zawartością. "Jest jeszcze?" - pytają. Nie czytaliśmy dziewczynom bajki z etykiety o starych jabłoniach rosnących w tajemniczym ogrodzie, w którym rano snują się mgły, a owoce wiszące na gałęziach są dorodne jak bombki na choince. Dzieci wiedzą co dobre, nie muszą czytać informacji zamieszczonych przez producenta. My jednak powinniśmy. Tak na wszelki wypadek.
"Ze względu na intensywność smaku sok należy pić rozcieńczony wodą lub sokiem jabłkowym" - Polska Aronia Polish Superfruit
Czas na produkty Polskiej Aronii. Sok 100% - żurawina, aronia, malina. Po otwarciu należy je przechowywać w chłodzie nie dłużej niż 14 dni. Choć otworzyliśmy wszystkie trzy smaki jednocześnie, wiemy, że będą mieszkać w lodówce maksymalnie przez kilka dni. Soki są bardzo bogate w smaku, tak intensywne, że trzeba je rozcieńczać. Producent poleca mieszanie z wodą lub sokiem jabłkowym w ulubionych proporcjach. Naszym faworytem jest napój przyrządzony na bazie wybranego soku, wody lekko gazowanej oraz ewentualnie odrobiny miodu akacjowego.
Produktom Ogrodów Sabinu oraz Polskiej Aronii przyznajemy złoty medal! Na przetestowanie czekają jeszcze suszone oraz mielone owoce aronii, podobno świetny dodatek do mięs.
Więcej...
...informacji znajdziecie na profilach prowadzonych przez Ogrody Sabinu oraz Polską Aronię
Ogrody Sabinu: https://www.facebook.com/pages/Ogrody-Sabinu-Sp-z-oo/907906135908979
Polska Aronia: https://www.facebook.com/pages/Polska-Aronia-Sp-zoo/855450644506436
Kto zna ten lubi.Na koniec zapraszamy do udziału w konkursie walentynkowym trwającym do 27 lutego 2015 roku. Mamy do rozdania 6 zestawów produktowych, sponsorowanych oczywiście przez Ogrody Sabinu i Polskią Aronię. Pyszne, zdrowe i... nie za słodkie. Polecamy, naprawdę warto. Wszystkie szczegóły znajdziecie na stronach konkursowych.