a także:
http://www.swistak.pl/a36525913,Forma-do-orzeszkow-orzechow-patelnia-GRATIS.html
Mariolka, ja jak pisaąłm wyżej mam zakupioną dawno temu za wschodnią granicą..ale teraz można je kupic i na Allegro i w innych miejscach, np.
http://sklepik123.pl/18-forma.html,
http://www.swistak.pl/a24070930,Forma-do-orzeszkow-szyszek-grzybkow-GRATISY-.html#zdjecia,
Ja do tej jak u nas się nazywa święconki dodaję pokrojony w grubą kostkę chleb.
No niestety, aby dekoracja była znośnie "trwała", czyli aby nie rozpływała się... musi być użyta taka, a nie inna margaryna. I nie zawsze oraz nie każdą dekorację da się zjeść ze smakiem... przykro mi z tego powodu...ale z takich produktów robię krem
bonieś aby zabić maslany smak dodajemy aromat rumowy i kwasek cytrynowy, ewentualnie sok z cytryny.
ale uczepiłyście się tego biszkoptu..przecież w przepisie nie ma pieczemy biszkopt..tylko ciasto O KONSYSTENCJI BISZKOPTU....
Obi napisał (ła): A gdzie podziałaś żółtka ??? i od kiedy do biszkoptu dodaje sie oliwę no i ten proszek do pieczenia.???
a to moje wyjaśnienie, czyli cytat ze strony sposobu wykonania:
"....Ciasto o konsystencji biszkoptu pieczemy wg standardowego przepisu lecz dodajemy do niego oliwę i proszek do pieczenia: żółtka ubijamy z cukrem i cukrem waniliowym, dodajemy ubitą na sztywno pianę z białek, po wymieszaniu dodajemy łyżkę oliwy i na koniec mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia..."
No i pewnie oblizując się ze smakiem zlizałam ilość miodu. już błąd naprawiłam. dzięki za zwrócenie uwagi na ten problem czy też moje niedopatrzenie
Tak, dobre opłukane grzyby moczymy kilka godzin, a najlepiej przez cała noc i gotujemy w tej samej wodzie..
Ja czasem kupuję, ale częściej dostaję od znajomych pszczelarzy.
Można też kupić w sklepie ze zdrową żywnością.
http://www.wielkiezarcie.com/recipe67621.html
akurat w tym przepisie zrobiłam je z kaszą jaglaną i na mleku..ale mozna je stosować do różnych zup i zupek
Cebuli dajemy tyle, ile pomidorów, czyli 40 dag. Musiałam przeoczyć ten składnik. Pozdrawiam i życzę smacznego.
joannaantoni napisałą: Własciwie druga wersja to kratkowiec :)
a ja dodam : albo szachownica
As, nie, nie rozlecą się, jeśli użyjemy owoców niezbyt dojrzałych i twardych
Możę ja odpowiem za autorkę, tak jak ja myślę..
Autorka chciała powiedzieć - napisać, że polewamy zółtksami od środka i że rozlewa się to, rozchodzi na całość tak jak np robimy bzebrę, ciągle dodając ciasto na środek poprzedniego, a ciasto rozpływa się po całej blaszce.