Dżemik jedyny w swoim rodzaju! Jako pierwszy w ubiegłym sezonie w 100% opuścił spiżarnie.W tym roku robię z podwójnej porcji.Jest inny niz pozostałe, Bardzo ciekawy smakowo.Polecam i dziękuję za ten przepis!
zrobiłam dżemik bo tyle pozytywnych komentarzy...było wszystko ok zanim nie wlałam kilka kropel olejku.Tak przebija aromat olejku że mój wyrób nadaje się chyba tylko do wypieków w których nie bedzie raził ten zapach. Czy to tylko ja tak spaprałam ?
Rolada bardzo efektownie wygląda.Do środka włożyłam jajka ugotowane na twardo. Mam podobny przepis od mojej Mamy, która mówiła , że nie "gotowć" rolady tylko ja "parzyć" - a więc na bardzo małym ogniu żeby rosół nie gotował się. I wkładamy do wrzątku aby "smaki" nam nie przeniosły się z rolady do rosołu.Tak jak pisze Elaf studzić przyciśnięta deseczką , wówczas warstwy lepiej sie trzymaja podczas krojenia.Pyszna i ładnie wygląda.Pracochłonna ale na świeta i przyjęcia u mnie musi być!
Bardzo smaczne i sycące.Robiłam na słodko. Polecam!
Pierwsze próbowanie za mną- ledwie doczekałam sie aż minie 5 tygodni! Ale aromat!! Dodany sok z cytryny i cierpliwie czekam dalej na ostateczny wynik.Ale juz była super!!!
Przeczytałam jednym tchem wszystkie Twoje wiersze....Wprowadzają niesamowity nastrój....Są piękne.
Bardzo podobny przepis do "drożdżówki nocnej" - ponad 20 str. komentarzy, wg którego piekłam wiele razy i zawsze udany wypiek
Dodam od siebie "pare groszy". Z dobrym skutkiem, przy anginie ropnej stosuje sie okłady z samej, tartej cebuli, która kładzie sie na gruba gazę i pprzykłada do szyi " od ucha do ucha", na to folia żeby nie wysychało , dalej szalik i na całą noc. Zapach tylko dla wytrwałych, ale rano cebula ma kolor różowy - to znaczy że ropa z migdałków została przynajmniej cześciowo odciagnięta a w gardle czuje się ulge.Można tak pare nocy. Spsób ten dostałam wieeele lat temu od lekarza , gdy miałam ciągłe anginy i antybiotyki mi nie pomagały .Ziemniaki natomiast mozna podsmażyc z tłuszczem na patelni i w takiej postaci dłużej trzymają ciepło. Uwaga tylko! Zbyt gorące moga oparzyć szyję.Życze zdrowia!
Super przepis! Bo nadwyżkę gorących wrzucam do słoików i mam żelazną porcję w lodówce na kilka obiadów gdy brak czasu albo opanuje mnie lenistwo .
Wiele razy piekłam i z róznymi dżemami (które aktualnie miałam w spiżarni). zawsze super! Szybkie i proste w wykonaniu.Składniki daję raczej "na oko". Zauważyłam że lepiej mi wyrasta, kiedy ciasto gęściejsze.A poza tym wilgotne i długo świeże,chociaż sporadycznie doczeka drugiego dnia....
Zupka extra! Bardzo sycąca i bardzo smaczna. Cenie sobie takie zupki ponieważ często służą jako cały obiad.Dziękuję za ten przepis
Na 1 kg owoców aż 4 l wody?To moim zdaniem juz nie jest sokiem.Co roku robię soki z owoców czarnego bzu ale ani szklanki wody.Czarny bez w zasadzie jest prawie bez zapachu.Nie próbowałam z liśćmi i cytryną, tylko tradycyjnie.W tym roku zrobię z tymi dodatkami ( bo jest "mało wyrazisty"), ale bez wody.
Misiadełko, czy kopa to to samo co "szpajza"? Jadłam cos takiego na weselu na Ślasku.Nazywano taki deser szpajzą.Było to baaaardzo smaczne, ale nawet taki łasuch jak ja dużo nie mogłam zjeść...takie słodkie...
Mozna do każdego słoiczka na wierzch wlać troche oleju(oliwy). Nie dociera powietrze do szczawiu, a więc dodatkowo zapobiega psuciu. Stoi całą zimę w piwnicy.
Czy tylko u mnie za duzo przesiakły tłuszczem? Ale takie prosto z patelni sa i tak dobre.Rzeczywiswcie konsystencja bardzo delikatna.