Szaszłyki są poprostu genialne, boczek fajnie się przyrumienił i był lekko chrupiący. Polecam wszystkim bo warto spróbować, nie raz je jeszcze zrobię. Pozdr kasiu i dzięki za kapitalny pomysł na grilla
Jak obiecałem tak czynie, karkóweczka palce lizać, marynowałem przez noc, następnego dnia wrzuciłem na grilla i po chwili goście zachwycali sie tym banalnie porostym w wykonaniu mięskiem. Dzięki, pozdr
hej, przepis fajny (woka nie kazdy posiada) a wywodami kokliko bym się nie przejmował, lubi dręczyć ludzi swoimi często gęsto nie na miejscu komentarzami..i przy tym często się irytuje, musi to być bardzo znerwicowana osoba, która znajduje upust na tej stronie..hehe..pozdr
jak myślicie czy wino wytrawne można zastąpić pół słodkim...? czy smak zasadniczo ulegnie zmianie
Właśnie czegoś takiego szukałem, w sobotę robię wielkiego grilla dla przyjaciół, myślę że takie szaszłyki im zasmakują. wyglądają apetycznie. pozdrawiam
No prosze i już mam drugą propozycje mięska dla moich sobotnich gości, po weekendzie dam znać jak wyszła karkóweczka i twoje szaszłyki, jeszcze raz pozrawiam
jak obiecałem tak czynię, zrobiłem te roladki - niebo w gębie! polecam! pozdrawiam autorkę przepisu!!!
hmmm nie chce nic mówic, ale ten kurczak wygląda jak by sie nieźle spalił, moze tylko taka fota ci wyszla.. a spalenizna to raczej za zdrowa nie jest
Oj ten gulasz również wygląda pysznie....teraz mam dylemat który najpierw zrobić... jestem tu od niedawna i wpadł mi w oko jeden twój przepis ten gulasz (coś ze śliwką i sosem sojowym) i z ciekawości wszedłem w inne twoje przepisy i aż mi oczy na wierzch wyszły... coś czuję że będe czesto do nich zagladal....szacun
wygląda ekstremalnie pysznie, koniecznie zrobie!!!! i podziele sie doznaniami smakowymi!!!!!! :)