Ja farsz robię jak do ruskich pierogów, więc do powyższego zamiast śmietany daje twaróg, poza tym dorzucam tez świeżą natkę pietruszki albo szczypiorek.
Jeśli chodzi o sos to tylko z grzybów leśnych , najlepiej z borowików.
No i podaję inaczej - naleśniki nafaszerowane farszem i złożone układam w brytfance lub naczyniu żaroodpornym , polewam sosikiem , posypuje serem i zapiekam w piekarniku w 200stopniach ok 20-30 minut, aż serek się zrumieni....pychota....
moja rodzinka i znajomi szaleją za tymi naleśniczkami...ja zresztą też..:)
Pozdrawiam