Anetko.za krótko musiałaś smażyć,u nas zawsze są dopieczone:)mogłaś podlać odrobiną wody, i podparować ,tak jak jest w przepisie.
Powiem szczerze,że my lubimy chrupiące,nie zdarzyło sie nigdy żeby były surowe:)
Robiłam je w zeszłym tygodniu i bardzo nam smakowały, chociaż w środku zostały surowe i nie mogliśmy spałaszować całych :-) Dziś roladki podsmażę na patelni do zezłocenia panierki, a potem wstawię do piekarnika :-)
Można śmiało :) z serkiem też kiedyś robiłam.
czy można by dorzucić do tego serki homogenizowane waniliowe bo mam akurat?:)
Cieszę się bardzo że torcik smakował,masz rację! budynie mogą być wg uznania.
Rewelacjny.Bardzo szybko sie go robi i jest pyszny!!A budynie z powodzeniem moga byc smietankowe
Kasiu, miło mi że były całkiem dobre:)))) Pozdrówka
Całkiem dobre
Miło mi że smakowały:)
Robiłam te ziemniaczki na niedzielny obiad. Są proste w wykonaniu a efekt niesamowity. Wszyscy moi goście się nimi zajadali:-)
Tak ,zmielić ugotowane suszone grzybki, przez maszynkę do mięsa,(jak skończysz mielić wkręć kromke chleba ,żeby wypchnąć z maszynki resztę grzybków).Można też pokroić! ale mielone lepsze, dają super smak i aromat.
przez maszynke zmielic tylko grzyby?
Malinko jak zwykle u Ciebie, smakowite zdjęcia,miło że żeberka smakowały :)
Bardzo dziękuję, za miły komentarz:)