Bardzo smaczne placuszki :) Napewno będę często wracała do tego przepisu, tylko się postaram następnym razem dać mniej oleju, bo trochę za tłusto było :) Dziękuję i pozdrawiam.
nie dość ze proste to niebo w gebie i mój synek poprosił o dokładkę a rzadko to się zdarza
cieszę się, że smakują :) Ostatnio wypróbowałam inną ich "wariację"..gdy jabłko jest bardzo kwaśne można dodać tylko połowę oraz około połowy dojrzałego banana pokrojonego w cienkie ćwierćplasterki..też są smaczne..moja mama, która nauczyłam robic te placuszki do jabłka dodaje trochę borówek amerykańskich
Robię te placuszki dla mojego rocznego synka.Ma alergię na mleko krowie i białako kurze.Użyłam tylko żółtka i dodałam troszkę przegotowanej wody,by ciasto było rzadsze.Placuszki wychodzą pyszne.Mały je wcina,aż mu się uszy trzęsą
Dziękuję za odpowiedz.Wygląda mi na to, że chyba ja coś w tym przepisie zchrzaniłam. Zupełnie już nie pamiętam jak je robiłam. Jak mi ogórki obrodzą w tym roku, to zrobię je ponownie. Pozdrawiam.
Dzisiaj otworzyłam pierwszy słoiczek tych ogórków i po prostu klapa. Są zbyt słone i kwaśne, ale myślę że to też częściowo moja wina, bo nie próbuję nigdy zalewy jaką robię do ogórków . Jest w tym przepisie za mało wody i cukru, na ilość octu i soli , wg mnie. Pewno gdyby trochę zmienić proporcje, wszystko byłoby w porządku. Może w tym roku tak spróbuję.