Miałam napisać, że jak frytki to w głębokim tłuszczu a nie na posmarowanej tłuszczem patelni. A potem pomyślałam, że można przecież frytki piec zupełnie bez tłuszczu. Więc z jednej strony - jak zwał, tak zwał, z drugiej - dla mnie frytki to zawsze z surowych.
Zanim zaczęłam jeść frytki na mieście zawsze robiliśmy w domu w postaci plasterków.
Frytki w postaci plasterków? hmm :)
Aściesię przyczepiły. Ja widzę różnicę we frytkach z gotowanych ziemniaków i w odsmażanych ziemniakach. Ja zawsze odsmażam, mój syn robi z nich frytki. Różnica jest i w smaku i w wyglądzie.
Myślałam,ze to innowacyjny przepis nad przepisy a to tylko ziemniaki odsmażane,ale nazwa za to płomienna
Nie myl pojęć:) Vikunia ma rację, to nie są frytki, tylko odsmażane ziemniaki, też tak robię czasami, tylko kroję w plastry.:)
frytki ;) te zdrowsze :)
to nie frytki tylko odsmażane ziemniaki.
Poczynię mam nadzieję w poniedziałek i dam znać jak wyszły. Przepis brzmi smakowicie
Co to znaczy „…tyle tego wszystkiego w tym przepisie”?
Cały urok własnych przepisów polega na tym, że można te podstawowe np.: jajka, szczypiorek, sól i pieprz, dowolnie modyfikować wg własnego gustu żeby nudno nie było. Dodawać różne przyprawy, zioła oraz inne dodatki w dowolnych proporcjach i ilościach. Zaproponować innym i jeśli komuś też posmakuje to super a jeśli nie to trudno. Ważne że autorowi smakowało, bo inaczej nie opublikował by przepisu.
Ciekawe jakby takie kotlety jajeczne z żurawiną lub otrębami gryczanymi smakowały? Trzeba wypróbować .
Dlaczego uważasz że to jest reklama?chciałam pokazać tylko zdjęcie kotlecików. Jeżeli ma to być reklama, to proszę moderatora o usunięcie linka. Ja się nie obrażam, jak ktoś wkleja swój link pod moimi przepisami.
Nie rozumiem dlaczego ktoś reklamuje swoją wersje przepisu przy przepisie innego uzytkownika?!?
Zaciekawił mnie ten przepis,tyle tego wszystkiego w tym przepisie, że nie wiadomo jakiego smaku oczekiwać:)Też robię kotlecik z jajek, ale daję tylko szczypiorek, sól i pieprz, są bardzo smaczne:)