Mąkę wymieszać z solą i gałką muszkatołową; dodać margarynę i posiekać wszystko nożem. W kubku wymieszać śmietanę i drożdże. Dodać do ciasta.
Zagnieść elastyczne ciasto i pozwolić mu odpocząć około 10 min.
Rozwałkować ciasto (grubość nie więcej niż 5 mm)
Przygotować ciasteczka, smarować je roztrzepanym jajkiem i obtaczać w cukrze.
Kłaść na blachę wysmarowaną tłuszczem lub wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec 15 minut w 200*C
Moja babcia wykrawała ciasteczka oponki i taki kształt jest najlepszy wg mnie :)))
Wycinała je szklanką, a w środku robiła dziurkę kieliszkiem.
W ten sposób piekła i
oponki i małe
kółeczka.
Można wycinać ciasteczka różnym foremkami - ja używam malutkich (ciasteczka mają około 2-3cm)
Można też przygotować ślimaczki: cienko rozwałkować ciasto (prostokąt), posmarować je jajkiem i posypać cukrem; następnie zawinąć w rulon i kroić w 0,5 cm plasterki)