Zakładając,że mamy w/w przetwory:W naczyniu o objętości 600 ml rozpuszczamy galaretki(ja używam kubków z duralexu)
Pieczemy biszkopt z podanych składników w blasze o wymiarach 21x36.
Biszkopt po upieczeniu przekrawamy na pół.
Jabłka z syropu odsączamy i kroimy w drobne cząstki i układamy na biszkopcie.Syrop dopełniamy wodą do objętości 1 litra i gotujemy na nim budyń,który wylewamy na pokrojone jabłka.Przykrywamy drugą częścią biszkoptu i lekko dociskamy.Do ostudzonych galaretek dodajemy jabłka(wg mnie najodpowiedniejsza iloś to słoik 0,7l ) i jak tylko galaretki zaczynają tężeć wylewamy na biszkopt.Wcześniejsze wylanie galaretek na biszkopt spowoduje,że jabłka będą na wierzchu ciasta,a galaretka wsiąknie w biszkopt jak widać na zdjęciu.
Zakładając,że nie mamy w/w przetworów :
możemy użyć brzoskwinie w puszce i potarkować 3-4 jabłka i postępować jak w przepisie.
Biszkopt z jabłkami ze słoika jeste u mnie dyżurnym ciastem na lato i gdy nie mam nic"pod ręką",aby zrobić ciasto.