(Oczywiście można wszystkie składniki wrzucić do malaksera i wyrobić ciasto)
Gotowe ciasto zawijamy w folię i wstawiamy na 1-2 godziny do zamrażarki.
Wychłodzone ciasto dzielimy na części, cienko rozwałkowujemy, wycinamy różne kształty i układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce.
Pieczemy przez 15 min. w 200*C
(można posypać gotowe ciasteczka cukrem pudrem)
W blaszanym pudełku przechowują się nawet kilka tygodni:)))
Bardzo dobre ciasteczka. Delikatne i kruche. Robłam je w wersji ,,Wielkanocnej" a teraz używając innych foremek będą w wersji ,,Bożonarodzeniowej". Polecam.