Wymieszać mleko, cukier, sól, drożdże i łyżkę mąki. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na około 30 minut.
Mąkę wsypać do miski, wlać to, co nam wyrosło, wymieszać.
Po chwili mieszania, wlać olej.
Wyrabiać (aż nas ręce będą bolały
), aż ciasto będzie gładkie.
Podzielić na 3 nierówne części (A co! Nasze ciasto!
) i zostawić do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Jedna kulka, to porcja na dużą blachę/półkę z piekarnika.
Po wyrośnięciu, ciasto rozwałkowujemy delikatnie na stolnicy posypanej mąką. Przekładamy na blaszkę. Przygotowujemy swoje ulubione składniki. Ciasto smarujemy sosem (może być mój - http://wielkiezarcie.com/recipe53795.html ).
Posypujemy żółtym serem startym na tarce o dużych oczkach. Układamy swoje składniki. Ponownie posypujemy żółtym serem, ale w małej ilości. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy około 15 minut.
Smacznego.
Jeśli nie potrzebuję tyle ciasta, po lekkim wyrośnięciu (15-20 minut) zawijam kulkę w folię spożywczą i zamrażam. Przechowuję tak kilka-kilkanaście dni. Rozmrażam w temperaturze pokojowej i pozostawiam do wyrośnięcia. Biorąc pod uwagę, że sos w słoiku zawsze stoi w lodówce, to kolejna pizza jest SZYBKO i przy MNIEJSZYM nakładzie pracy.