znów piekłam ciasto tylko podzieliłam go na pół i piekłam w 2 malutkich blaszkach. Jedno zrobiłam z czekoladą i kokosem na wierzchu, nie nasączyłam tylko dałam zapach do środka a drugie nasączyłam i polukrowałam. WSPANIAŁE!
cieszę się, że smakuje:))) Ja też go uwielbiam:)
jesooo....az sie bje podjac tego wyzwania..
nie umiem piec....
ale....
moze warto w oncu sprobowac??
pozdrawiam,
joanna
ale to ciasto nie jest trudne- ma tylko dużo składników, to fakt. Składniki na ciasto miesza się razem i piecze- nie trzeba ubijać piany, czy dzielić ciasta na ileś tam części. Potem tylko nasączenie i polewa- też są łatwe. Zresztą to ciasto proszkowe a nie biszkopt czy drożdżowe a takie zawsze się udaje, nawet początkującym. Tak więc polecam, smacznego!:))))
ludzie czemu wy podajecie porcje w gramach a nie na szklanki łyżeczki jak ja nie lubie takich przepisów ale wypróbuje
wiem, proporcje w gramach są o tyle gorsze, że trzeba wszystko ważyć ale moim zdaniem tak jest lepiej, bo przepis jest bardziej dokładny. Jeżeli piszę "1 łyżka" to nie wszyscy wiedzą czy płaska czy czubata, tak samo jest z mąką w szklance- raz jest bardziej a raz mniej ubita, tak moim zdaniem jest mniej niedomówień i mniejsza szansa, że coś się nie uda! Pozdrawiam, mam nadzieję, że mimo to upieczesz i że będzie smakować:)) Smacznego!
masło tzreba utrzeć:)
Bardzo proszę o podanie wielkości blaszki w której ma być piczone ciasto
ja piekę w keksówce
w niedziele upieklam to ciasto wyszlo bardzo dobre polecam wszystkim ten przepis pozdrawiam i zycze udanych wypiekow
Ciasto naprawdę bardzo dobre.Ja zamiast wódki dałam sok z cytryny i daje on fajny kwaśny posmak.Ciasto jest dosyć słodkie więc sok jest odpowiedni.
Zamias bananów dałam kawałki jabłka. Jest jeszcze lepsze.
Dla mnie bomba, udało mi się (co jest rzadkim zjawiskiem;) i mój mężczyzna jest zachwycony :)
bardzo proszę o info, czy nie można by trochę mniej tego proszku do pieczenia dodać na tak małą ilość mąki? mam straszne uczulenie na proszek, no chyba ze jest go naprawde minimalna ilosc
podobno b. dobre-ja tylko robię rodzinka konsumuje:)
Do - Nikolka19 - W szklankach to się podaje herbatę a nie recepture na ciasto , kazda receptura powinna byc podana w gramach ( mąka zmienia swoja wagę na skutek zmiany temp. lub wilgotnosci powietrza ) w cukiernictwie najważniejsza jest dokładność ! :)
Bardzo dobre, rzeczywiście. Ale ja robiłam je tak jak biszkopt, a więc piana z białek, cukier, żółtka, mąka, naprzemian z rostopionym masełkiem,i reszta składników; ciasto było dość gęste więc dolałam trochę mleka. No i wyszło bardzo pulchne.
Następnym razem dodam jeszcze włoskich orzechów do środka, bo lubię bakalie.
Ciasto smaczne,ale bardzo się kruszy i rozlatuje.Chciałam upiec je dla gości na Sylwestra ale w tym wypadku to chyba niemozliwe.Dlaczego tak się dzieje?czy ktoś zna przyczynę?
a ja dodaję rozpuszczone masło i jest ok.rodzinka sie zajada:))
Dla mnie takie sobie - za słodkie, jakby mdłe. Ale!! dla mojej teściowej i babci baardzo pyszne :)
Dla mnie też zdecydowanie za słodko i tak jak w komentarzach powyżej u mnie też mocno się kruszyło. Próbowałam też zrobić bez bananów i czekolady ale jakoś do mnie nie przemawia.
dla mnie też było za słodkie, ale mojemu mężczyźnie smakowało...
mmmmmmmmmmmmm........ totalne!!!!!!!!!!!! :-)))))))))))))
niesamowite ciasto......właśnie zaczynam kolejny sezon jesienny z tym ciachem... polecam wszystkim na tę porę roku-idealne:))
A moje trochę się rozsypywało:( Nie było za słodkie, w smaku wręcz idealne!! Ale mąż i tak zjadł prawie całe, chociaż nawet po spączowaniu się sypało:D Dodam że to był mój pierwszy placek w życiu i tak jestem z niego bardzo dumna!!! Bardzo prosty do wykonania, więc dla początkujacych jak znalazł:) Polecam!!
Wczoraj zrobiłam ciasto 2 raz i wyszlo mi bardzo dobre ale wprowadziałm małe modyfikacje w cieście:
Składniki:
- masło dodałam roztopione (ktoś tak proponował i rzeczywiście łatwiej jest zmieszać składniki)
- dałam trochę mniej proszku do pieczenia (za pierwszym razem bardzo go było czuć)
- dodałam mniej rodzynek ale za to dodatkowo orzechy, wiśnie kandyzowane i jabłka
- nie dawałam goździków a imbiru i gałki tylko szczyptę
- do ciasta dodałam kilka kropel aromatu śmietankowego
Nasączenie: zrezygnowałam z cukru i nasączyłam tylko mocnym alkoholem (spirytus, rum) z kilkoma kropalami aromatu (też śmietankowy - wcześniej jak dodałam cały aromat rumowy ciasto miało bardzo sztuczny smak)
Nasączałam podstudzone ciasto ale nie zimne - tylko jeszcze trochę ciepłe....i od razu (aby trzymało wilgoć) posmarowałam dżemem - tyle, że porzeczkowym - dzięki temu lekko kwaskowaty dzem "ożywił" smak ciasta i polałam polewą czekoladową
Cisto zrobiłam z 1,5 porcji i w blaszcze kwadratowej ...takiej "uciętej" A4 (więc pewnie około 22cmx22cm)
Ale jest pyszniutkie ...mniam mniam :)
Zrobiłam wczoraj. Dzis przyniosłam do pracy i własnie będe drukować koleżankom przepis bo zrobiły tak : mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm i ja też uważam, że jest wspaniałe. Masło dałam rortopione i nasączałam od razu po wyjeciu z piekarnika. Kest wilgotne i takie własnie mmmmmmmm. Aha, z przypraw tylko cynamon.
Piekłato ciastoi już któryś raz a jeszcze nie dałam komentarza. Ciasto jest niesamowicie pyszne. Polecam.Dzięki Nutello za przepis
hmmm. szkoda ,ze nie ma zdjęć chciałabym zobaczyc jak to wygląda
a ja też się przyłączam do przepisów na szklanki.... mi tak jest dużo wygodniej, wszystko w sumie i tak robię tak trochę na oko, i uważam że w cukiernictwie ważna jest nie tyle precyzja co fantazja i intuicja :) jak nie ma się "ręki" do tego to nawet z wagą co do grama potrafi nie wyjść :)
aaa no i szczerze mówiąc wolę przepisy na szklanki bo jestem beznadziejna z matematyki i przeliczenie sobie na szklanki iluśtam gram mąki zajmuje mi więcej czasu niż upieczenie ciasta xD
To ja się przyłączę do Nutelli-czyli jestem za gramami !
Skąd mogę wiedzieć jaką ktoś ma szklankę; tradycyjną wysoką "ruską", szklankę po nutelli ;)
lub nie daj Boże filiżankę bo pisze z wysp...to już lepiej podać w uncjach czy funtach.
Przecież mamy przed sobą komputer...są też tabelki ile gram zawiera szklanka lub łyżeczka np:cukru, mąki, wody-mleka.
Zawsze można napisać w notce własną wersję odmierzoną ulubionym kubkiem.
Robiłam to ciasto już nie raz. Ostatnio w sobotę. Miałam tylko 1 banana więc dodałam jabłko pokrojone w kosteczkę, masło dałam stopione, pomimo tego, ze autorka mówi, żeby ucierać. Wszystkim bardzo smakowało. A wyglądało tak:
Ciacho popełnione. Mnie już chyba tradycyjnie nie przypadło do gustu ale reszcie rodzinki - a i owszem!!! Wiec polecam!
Z przypraw dałam tylko cynamon bo goździków mi zabrakło a imbiru i gałki akurat nie lubię... Część rodzynek zastąpiłam orzechami laskowymi, dałam tylko jednego bananka i darowałam sobie dżem i tak zrobiłam to ciacho. Napewno fajne w nim jest to że można dowolnie go przerabiać, dodając i odejmując poszczególne składniki!
A mój Mąż zapropnował zebym następnym razem z Twojego przepisu zrobiła ciasteczka - pieguski...
Pozdrawiam!
te ciasteczka są tak łatwe pralinka że twój mąż z łatwością mógłby sam je zrobić :)
Aniu, mój Mąż z łatwością gotuje i piecze więc te ciasteczka to dla niego żaden wyczyn:) Inna sprawa że drzemie w nim wielki leniuch...
dla mnie niestety zdecydowanie za słodkie...
ogon (2004-08-11 08:34)
Bardzo, bardzo dobre! Polecam! Moje ciasto było nasączone, w środku z czekoladą, bananami, rodzynkami i cynamonem oraz posypane cukrem pudrem i było przewspaniałe! Następne poleję czekoladą i posypie kokosem- zobaczę które lepsze:))