2 i 1/2 szklanki mąki
4 żółtka
3/4 szklanki śmietany 18%
łyżeczka octu
3 łyżki cukru pudru do ciasta i jeszcze kilka do posypania
Z 2 szklanek mąki i reszty składników zagnieść ciasto, w miarę wyrabiania dodawać jeszcze mąkę jeśli ciasto jest za żadkie. po wyrobieniu można wybić wałkiem, rozwałkować. Im cieniej rozwałkowane tym bardziej chrupiące wyjdą faworki. smażyć na rozgranym oleju na złoty kolor, posypać cukrem i gotowe. Ja posypuję cukrem zaraz po wyjęciu z oleju bo wtedy część cukru tak fajnie się roztapia i więcej zostaje na faworkach.