Przepis z rozpadającego się zeszytu po mojej babci - chruściki są pyszne, kruche. Słodkość czerpią z cukru pudru, którym posypujemy je po usmażeniu.
Potrzebne będą:
- szklanka mąki - ok. 220ml (i drugie tyle do podsypywania)
- 3 żółtka
- szczypta soli
- mała płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 2-3 łyżki kwaśnej smietany 18%
- mały kieliszek (30ml) spirytusu spożywczego
- smalec lub olej do smażenia
- cukier puder do dekoracji
Ilość chruścików z tej porcji - czubaty talerz do ciast - jak na zdjęciu:
Mąkę wysypac na blat, zrobić w środku dołek, dodać do srodka wszystkie składniki (ale uważać na spirytus - nie wolno go lać bezpośrednio na żółtko, bo się zetnie).
Wyrabiać dość długo, aż powstanie twardawe, aczkolwiek sprężyste ciasto. Rozwałkować na cienki placek (1-2 mm), pokroić radełkiem na paski szerokości ok. 5 cm, te zaś przedzielić w poprzek na krótsze paski. Każdy w środku naciąć wzdłuż (zrobić dziurkę do przewijania ciasta). Chruściki przewijać przez środek, odłożyć każdy na 15 minut na blat.
Ciasto w trakcie wyrabiania dość mocno się klei, wystarczy podsypywać systematycznie mąki, by uzyskać gładką i sprężystą masę.
Smażyć na roztopionym smalcu bądź gorącym oleju do zrumienienia - z obu stron.
Odsaczyć chruściki na recznikach papierowych, po ostygnięciu posypać cukrem pudrem.
Smacznego
nie dobre vwyszly strasznie mdle i suche
Powsinogo nie zapomnialas o masle w ciescie?
Dorota - nie nie zapomnialam - zoltka i smietana dobrze wiaza ciasto. Natcia - musialas cos zrobic nie tak, chociaz chrusciki zyskuja smak glownie po posypaniu cukrem pudrem (ja lubie i bez :) ), a co to znaczy ze suche? Gdyby byly wilgotne, nie bylyby kruche - a o to w chruscikach przeciez chodzi :D A w trakcie smazenia trzeba pamietac, aby tluszcz byl naprawde dobrze rozgrzany - smazy sie krotko, po obu stronach, potem dobrze osaczyc chrusciki na papierowym reczniku.
Hi powsinogo to wszystko jasne nie spotkalam sie jeszcze z przepisem beztluszczowym ale to pewnie przez ta smietane. Dziekuje za wyjasnienie. Ja mysle ze moze natcia93 zbyt malo smietany dala bo maka mace nierowna i jesli jest bardzo sucha trzeba das wiecej masla lub plynu w tym przypadku smietany aby ciasto sie dobrze zwiazalo. No i jak poszesz temperatura tluszczu jest wazna. Pozdrawiam serdecznie! Strasznie lubier chrust mniam...
Dorota - pewnie jest tak jak piszesz - trzeba trochę doświadczenia w kuchni - ja wiele przepisów modyfikuję, składniki daję "na oko" - i tak z tymi chruścikami też jest - trudno mi było dostać od babci dokładny przepis - ona zawsze wszystko mierzyła garściami ;)
znów koleżanka z forum kopiuje przepisy, tym razem pani przezpis został skopiowany:
http://www.doradcasmaku.pl/przepis/2701/faworki-chrusciki.html