Ja nie jestem wegetarianką, mięso lubię i jem, ale flaków tradycyjnych po prostu nie przełknę, sam widok mnie odrzuca, stąd ten przepis-alternatywa dla takich osób jak ja. Podając go na tej stronie nikogo nie zmuszam do jego realizacji, a tym samym do spróbowania. Także spir jedz swoje tradycyjne flaczki, a ja pozostanę przy swoich...
Poza tym zamiast krytykować innych, może sam wrzucisz jakieś swoje przepisy??? Bo na razie dodałeś tylko dwa i to w dodatku krytyczne komentarze... BEZ KOMENTARZA!!!
ankabu, masz rację. Nie wszyscy lubią tradycyjne flaki, ja akurat lubię, ale chętnie wypróbuję Twoje:)). Robię również flaki z boczniaków i te mi nawet bardziej pasują. Są takie dni w roku, kiedy niektórzy powstrzymują się od jedzenia mięsa, wtedy takie przepisy są jak najbardziej mile widziane. Polecam smalczyk postny, oczywiście bez mięsa;)) Pozdrawiam
a ja powiem- kurde balans- świetnie wymysliłas te flaczki!!!! ja uwielbiam takie tradycyjne ale dzieci:( niestety nie. tak więc zaserwuję im twoją wersję (ja tez oczywiście spróbuję)!! DZIĘKUJĘ ZA POMYSŁ I POZDRAWIAM!
Flaczki jarskie z naleśnikowym ciastem gotuję od 30 lat co najmniej.... Przepis znalazłam w czasopiśmie "Kobieta i życie". Jedynym składnikiem którego dodanie proponuję to suszony, mielony imbir (szczypta lub dwie). Znakomicie podkreśla smak potrawy.
Cała rodzina bardzo lubi to danie, a nikt z nas nie jest wegetarianinem.
spir (2011-01-27 20:45)
Mój Boże.
Szczerze chcę rozumieć wegetarian, ale :
Są pewne potrawy, których modyfikować nie sposób ( pasztet...z cukinii, flaki...jarskie...ruskie pierogi - bez sera? _)
Jest jeden sposób żeby nie kaleczyć konkretnych potraw: nie próbować ich zmieniać.
Flaki, jak sama nazwa głosi - to flaki. Część żołądka. Nie skrawki naleśnika.
Nosz kurde balans.