bardzo przepraszam....dopiero się zalogowałam i niestety, troszeczkę się pogubiłam :-( zamiast dodać przepis ,który sobie znalazła na WZ..to ja oczywiście, jak ta blondynka, wrzuciłam je jako swoje...:-)))))) Postaram się ,w miarę czasu, dodawać i swoje ulubione potrawy, może i Wy skorzystacie z moich pomysłow....?!? Pozdrawia
49marysia nic sie nie stało, tak czasami sie zdarza. Ja te gołąbki znam pod inna nazwą ale to nie zmienia faktu że one są bardzo pyszne. Polecam naprawde warto sie na nie skusić
Bardzo trudno się to czyta. Zrezygnuj z tych zdrobnień, zrób większe odstępy pomiędzy kolejnymi etapami przygotowania potrawy, przepis będzie bardziej komunikatywny. Przecież piszesz do dorosłych, a nie do przedszkolaków.
Otaka każdy ma swój styl pisania, jeśli 49marysia lubi zdrobnienia to niech tak zostanie. A jeśli tobie trudno się ten przepis czyta, to przeczytaj kilka razy - na pewno zrozumiesz ... dla mnie przepis jak najbardziej komunikatywny i smaczny ;-)
Nie napisałam, że nie zrozumiałam przepisu (suomi81 czytaj ze zrozumieniem). Jeśli komuś smakują przepisy, to życzę smacznego. Ja wolę jeść potrawy. To tyle na temat komunikatywności wypowiedzi.
49marysia - przekazałam Ci swoje odczucia co do odbioru treści. Nie neguję wartości przepisu.
Suomi81, dziękuję za wsparcie:-), dobrze zauważyłaś, lubię zdrobnienia, wynika to zapewne z mojego usposobienia i faktycznie, czytając mój przepis ktogoś może drażnić taki styl ale zapewniam Was, pisałam go, w wolnej chwili w pracy, od niedawna jestem na WZ, bardzo chciałam się podzielic z Wami moimi sprawdzonymi potrawami.Zdrobnienia same mi wpadały ponieważ pisałam go ciurkiem , z pamięci. No cóz, juz taka jestem, jeśli komuś to nie odpowiadza-sory- nie zmienię się i już, więc proponuję tak jak Ty- przeczytać jeszcze raz:-)))))) Pozdrawiam gorąco...miłego dnia
Marysiu, te gołąbki są pyszne!!! Robiłam je bez przekonania, ale efekty zaskoczył wszystkich. Pycha! Pycha! Pycha!!!!
dziś je robie na obiad , już się "duszą" :) napewno będzie pyszne ,pozdrawiam
Powiem tak, mój mąż po zjedzeniu wyżej wymienionych gołąbków - zastepował z radości.
bardzo się cieszę,że smakowały.Kiedyś robiłam je bardzo często aż się mojej rodzince przejadły. teraz od czasu do czasu- robię podwójną ilosć no i ...mam na dwa dni:-)pozdrawiam cieplutko
bardzo się cieszę,że smakowały.Kiedyś robiłam je bardzo często aż się mojej rodzince przejadły. teraz od czasu do czasu- robię podwójną ilosć no i ...mam na dwa dni:-)pozdrawiam
Dzisiaj będe gołąbki robić drugi raz. Są pysze ale moje mają jadną wadę nie zostaje nic na następny obiad. Mąż i córka szamają całość.
Już drugi raz robiłam te gołąbki tylko tym razem z braku kapusty użyłam pekińskiej i muszę powiedzieć że jest to świetna alternatywa dla tradycyjnych gołąbków, które jak dla mnie są dość praco i czasochłonne. Twoje są po prostu odlotowe, pyszne i leciutkie, nie można się oderwać od talerza, a ten sosik to poezja. Pozdrowionka
Wszystkie opinie takie pozytywne ... musiałam zrobić coś nie tak, ale stosowałam się dokładnie do zaleceń. Gołąbki rozwalały się już na patelni, w 15 minut po wyłączeniu gazu pod nimi wypiły cały sos. Poza tym pozlepiały się tak, że w zasadzie to nie są gołąbki tylko prawie jednolita masa połączenia ryżu z mięsem i kapustą. Smak extra. Tylko jak ja to teraz będę podawać ;-) chyba łyżką
Rewelacyjne, zagości na stałe w moim menu
Pyszne
Witma, Marysiu ile tego przecieru? przecier jest w rówżnych opakowaniach.
Przepyszne:)
Smakowały całej rodzince:)
Mnie średnio smakowały. Może dlatego, że czuć było twardawy ryż. Taką ilością gołąbków można wyżywić sporą rodzinkę.
Pyszniutkie:-)Zagościły na stałe w naszym domu:-)Dziękuję za super przepis!Pozdrawiam:-)
Wspaniałe są te gołąbki i bardzo szybko się je robi .Dodałam jeszcze do nich natkę pietruszki i plaster wędzonego boczku pokrojonego w kosteczkę .Pyyyyycha
powaznie smakuje :) dodalam mniej kapusty, by lepiej sie trzymalo kupy. Pyszne :)
Bardzo dobre:) tylko dla nas podwoję ilość składników na sos bo z podanej w przepisie wyszło go zbyt mało, a my lubimy obficie polane:)
Osobiście nie lubię tradycyjnych gołąbków, jednak te są PYSZNE!!! Dziękuję za przepis:)
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze. Sama ostatnio zrobiłam je ponownie i pochwalę się,że z kapustka pekińską są równie pyszne.... może nawet jeszcze lepsze.
Pychota, polecam!!!
Gołąbki bardzo dobre, ja dodalam jeszcze bazylię i paprykę ostrą w proszku.Z kg.mięsa wyszło ich strasznie dużo .
No ciekawe?!? Nie próbowałam jeszcze z bazylią? Oczywiście jestem bardzo szczęśliwa,że gołabeczki smakują i dzięki za miły komentarz
Świetny przepis ! Wszystko wyszło idealnie.Te pyszne gołąbki na stałe zagoszczą w mojej kuchni :)
Poza tym wychodzi ich tyle, że jest obiad na dwa dni na 4-osobową rodzinę, a jeszcze zostaje... ;)
Bardzo dziękuję za fajny, szybki przepis. Następnym razem dam odrobinę mniej ryżu, bo jakoś w moich gołąbkach czuć go najbardziej. Ale może to kwestia doprawienia. Z jednej porcji wyszły mi 24 sztuki.
Wszystko robiłam jak w przepisie i wyszło pychota
Jadłam ale samanie robiłam - dobre!!!
Przepis jest bardzo dobry, ale mam uwagi: trzeba te gołąbki robić małe, bo my zrobiliśmy duuuże i ryż w środku był zupełnie twardy. Ponadto warto by wspomnieć w przepisie, że kapusta powinna być poszatkowana jak najdrobniej - bo wtedy lepiej by się formowało gołąbki, a także kapusta byłaby bardziej miękka po uduszeniu. Ale ogólnie polecam :)
Bardzo smaczne :) ja dodałam mniej ryżu ( 2 torebki)
Dziś był mój debiut z gołąbkami meksykańskimi, wyszły pyszne :) Bardzo łatwy przepis, będę z niego na pewno korzystać :) Pozdrawiam
Właśnie - mam pytanie --- zrobiłam wszystko tak jak w przepisie --- klopsiki ładnie się usmażyły i nie rozpadały na patelni. Jednak po ugotowaniu wchłonęły całkowicie sos i zrobiła się jedna breja. Gdzie może być błąd?
Imka, pamiętam jak po raz pierwszy je robiła, też mi wyszła breja. Nie zrażaj się, wiem gdzie tkwi bład. Jak je tylko obsmażyłaś i włożyłaś do garnka- ważne jest aby:
1.woda musi zakrywać nieco ciut ponad gołabki- ale nie za mało, nawet jeśli wlejesz więcej-będziesz miała więcej sosiku
2. trzeba je gotować naprawdę na jak najmniejszym palniku dośc długo-ja goruję spory garnek na 4 osoby na 2-3 dni-50min
Zyczę powodzenia, pozdrawiam.
Witam ja tez dzisiaj zrobilam golabki po raz pierwszy i wszystko bylo ok do momentu kiedy nie zaczely sie dusic. Sosu dalam duzo ryz byl uprazony ale wszystko zrobilo sie jedna masa :D nie zrazilo mnie to bo w smaku byly super i tak wszystkim smakowalo, jednak jestem ciekawa dlaczego tak wyszlo hmmm dusilam tez na najmniejszym palniku.
Ponownie wracam do przepisu :) mniam ;)
kuchareczka_nowa (2008-12-10 09:39)
49marysia jakiś niewidzialny ten przepis :)