1,2 kg ładnego kawałka karczku
Marynata:
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka musztardy stołowej
1/2 łyżki pikantnego ketchupu
3 ząbki czosnku
2 łyżeczki octu balsamicznego
1 łyżeczka ziaren kolendry
2 łyżeczki tymianku
4 ziela angielskie
3 liście laurowe
świeżo zmielony czarny pieprz (do smaku)
domowa wegeta (do smaku)
Te grillowane steki z karczku swą kruchość zawdzięczają dodatkowi octu balsamicznego, a aromat nadają im bardzo aromatyczne ziarenka kolendry. Składniki marynaty skomponowałam w ten sposób, aby żaden ze składników nie zagłuszał pozostałych, a jedynie podkreślał ich smak i aromat.
Wymyte, osuszone mięso dzielimy na plastry o grubości około 1,5 cm. Delikatnie rozbijamy dłonią. Do oliwy dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz wszystkie pozostałe składniki. Przygotowaną marynatą nacieramy porządnie mięso, przykrywamy i odstawiamy na kilka godzin (a najlepiej na całą noc) do lodówki. Grillujemy do miękkości i zarumienienia. Podajemy gorące z dodatkiem lekkiej sałatki. Smacznego!
Czy ocet balsamiczny można zastąpić octem jabłkowym?
Ocet w marynacie używany jest w celu nadania kruchości mięsu. Różnica w smaku między octem balsamicznym a winnym jest diametralna, jeśli chodzi o wykorzystanie go np. w sałatkach. W tym przypadku myślę, że możesz spróbować.