Aga9999...:)))) Dzięki za podpowiedż- gruszki wyniosłam na balkon, jutro sie nimi zajmę, trawą też... Skorzystam z Twojej rady i zrobię napar z tej trawy, zbadam jego moc a potem...zobaczymy. O wynikach zamelduję.Pozdrawiam...:)))
Alidab, nie moge Ci pomoc z ta trawa, to bedzie zupelnie inny wynik napewno. W sloiku ma byc cala dluga trawa, daje zupelnie inny aromat niz suszona:) Dzisiaj przygotowalam gruszki i chcialam zrobic zdjecie jak to gotowe wyglada. Wyobraz sobie , ze ja tez nie dostalam swiezej trawy:))) Gruszki mocza sie w wodzie z sokiem z cytryny. Nie moga chyba czekac do jutra:) Napisz mi jak Twoje wyszly? Aga 999 dziekuje za pomoc:))) . Pozdrowienia grazyna
Grażyna, ostatecznie z tych gruszek zrobiłam nalewkę...:)) Ale nie odpuszczę - gruszki z tą suchą trawą i tak zrobię choćby tylko na spróbowanie.
Póki co gruszki musiały ustąpić pierwszeństwa...grzybom.Pozdrawiam...:)))
Alidab , grzyby musza na pierwsze miejsce:)Wkladam zdjecie trawy, dzisiaj ja dostalam, jutro robie gruszki.Te z zeszlego roku juz zjedzone:) Odezwij sie jak zrobisz z ta suszona! Pozdrowienia grazyna
Wyszło mi tak- zalewa trochę inna niż na Twoim zdjęciu, ale mam nadzieję, że to nie wpłynie na smak.
Przy okazji - świeżą trawę cytrynową zawsze, kiedy potrzebowałam, bez najmniejszego problemu kupilam w Makro- ostatnio zapłaciłam za tackę 1,58 ( choć chyba mi się fartło, bo kiedyś widziałam za 7 zł. )Widziałam ją tez w sieciowych delikatesach.- dwóch sieci. Nie ma najmniejszego problemu, żeby kupić trawę cytrynową.
Smak będziemy dopiero degustować- pachniało zabójczo :)
Swietnie, ze zrobilas te gruszki, powinny Ci smakowac:)