Składniki (na 4 miseczki):
150 g sera żółtego (ja użyłam edamskiego)
kilka liści sałaty lodowej
2 pomidory
1 mały ogórek wężowy
1 pęczek rzodkiewek
2 łyżki marynowanych perłowych cebulek
1 łyżka zielonych lub czarnych oliwek
1 łyżka kaparów
szczypiorek
rzeżucha
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
oliwa z oliwek
To propozycja idealna na imprezy, majówkę czy kinderbal. Miseczki serowe w całości zjadliwe, nie tylko ciekawie prezentują się na stole, ale także są fajnym rozwiązaniem...jeśli nie lubimy zmywać. Właściwie do ich przygotowania nie potrzeba dużo czasu. Jedynie wskazana jest odrobina cierpliwości, podczas ich stygnięcia. Z powodzeniem można przygotować je wcześniej i schować do lodówki, a sałatkę nałoży kilka chwil przed podaniem.
Ser ścieramy na dużych oczkach. Na rozgrzaną, suchą patelnię teflonową wysypujemy około 2-3 łyżki sera formując okrąg o średnicy około 10 centymetrów. Smażymy krótką chwilę do czasu, aż ser się stopi. Dużą płaską łopatką podważamy boki i przekładamy serowy krążek na postawioną do góry dnem szklankę. Formujemy dowolny kształt miseczki. Pozostawiamy do wystygnięcia. Pomidory i rzodkiewkę kroimy w ósemki, ogórka w paski. Sałatę rwiemy na kawałki. Oliwki, cebuli i kapary odsączamy z zalewy. Oliwki kroimy na plasterki. Tak przygotowaną sałatkę układamy w serowych miseczkach. Posypujemy szczypiorkiem, rzeżuchą. Doprawiamy solą, pieprzem i skrapiamy oliwą. Podajemy od razu. Smacznego
Po więcej smakowitych przepisów zapraszam na mojego bloga.
O rajciu, ale to fajne :)
też mi sie podoba:)
Bardzo się cieszę, że się podobają ;) Zasmakują chyba wszystkim, bo kto z nas nie lubi chrupiącego serka, no kto?
Dla mnie rewelacja! :) Pozdrawiam :)
super pomysł- niedługo imieniny, podam je z pewnością
Pysznie się zapowiada więc biorę się do pracy