Kazdy owoc naciac z boku i wyjac pestki.
Liscie wisni umyc,kilka zostawic, reszte wrzucic do rondla, zalac woda i gotowac. Gdy woda bedzie sie gotowala, zalac plynem owoce agrestu a po ostudzeniu schowac do lodowki na 10-12 godzin.
Nastepnie odcedzic agrest i liscie a plyn przelac do duzego rondla, w ktorym bedzie sie smazyc konfiture. Dodac cukier.Podgrzac a jak cukier sie rozpusci, wrzucic agrest.
Smazyc na malym ogniu przez 15-20 minut, od czasu do czasu mieszajac, przed koncem smazenia dodac pozostawione wczesniej liscie wisni.
Przelozyc do wyparzonych sloikow i od razu zamknac.
Bardzo pracochlonne jest wyjmowanie pestek z twardego agrestu, najlepiej zdala
egzamin lyzeczka z McDonalds - lyzeczka, nie mieszadelko-wioslo.
Przepis pochodzi z netu lub prasy-blizszych danych brak.