A wino białe czy czewone?
Wino powinno być białe ale jak nie mam białego to daję czerwone i też jest dobre.
Kotlety podane na wczorajszy obiad. Zjedzone co do ostatniego, najmniejszego nawet kawałeczka. Talerze konsekwentnie wylizane. Ilka...pyszności!!!!!! :D :D :D
Bardzo, bardzo się cieszę, że smakowały. Ja maiłam przyjemność zajadać się nimi dzisiaj
Pychota!!! Moczyło sie w pół słodkim różowym winie więc zaręczam, ze takie też jest dobre. Super przepis POLECAM WSZYSTKIM!!!
Ilko, czy przed włożeniem do marynaty nie solisz mięska?
Wiolu nie solę mięska. Jeśli chcesz jednak możesz troszeczkę go posolić. Nadzienie (ze względu na serki i szynkę ) według mnie jest dodtatecznie już słone.
Powinnam tu wstawić jakiś hymn pochwalny na cześć tych genialnych kotletów, ale ponieważ nigdy nie miałam talentu do pisania wierszy ograniczę się do komentarza :D Ilko- strasznie Ci dziękuję, bo to jeden z lepsiejszych przepisów jakie wypróbowałam z tej strony! Naprawdę smakowały nam bardzo, bardzo, bardzo, bardzo..........
Ojej żadnych hymnów nie trzeba. Twój komentarz wystarczy w zupełności. Ogromnie się cieszę, że i Wam smakowały.;)))
Kochana ilko 67 wyprobowalam twoje kotlety i....naprawde sa bardzo smaczne Mniam...Ja do farszu dodalam jeszcze drobniutko pokrojona papryke, polowa serka byl serek paprykowy. Na koniec dodalam troche startego zoltego sera. Marynaty nie wylewalam lecz po obsmazeniu kotletow zalalam nia mieso dodalam troche rosolu i odrobine smietanki i wyszedl przepyszny winny sos. Moim domownikom rownierz bardzo smakowalo. Podalam z kartofelkami i zielona salata, do marynaty i do obiadu :-) uzylam wina Rose wytrawnego (Zilfander) z Kaliforni Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za przepis ktory naturalnie wyladowal natychmiast w ulubionych
Dorotko z tym sosem to naprawdę świetny pomysł. Wypróbuję niebawem na pewno. Bardzo się cieszę, że kotleciki smakowały. Pozdrawiam:))
Ilko ciesze sie bardzo, ze moglam Cie troszke "zainsporowac" , milo slyszec. Na pewno sie nie zawiedziesz!
swietny pomysl!!!
jutro bede robiła na obiadek , a miesko włożę do marynaty na całą noc :)
kotleciki pyszne , robiłam z mięska schabowego , najpierw smazyłam na patelni a pozniej w naczyniu w piekarniku , trzeba je przypiekać jeszcze z jakies 30 min , żeby nie były za twarde :) następnym razem zrobię z filetów z drobiu , dzieki za przepis:)
Olusiu - super że smkaowały. Jak zrobisz drobiowe to napisz czy dobre bo jeszcze nie robiłam. Pozdrawiam:))
Kotlety pierwsza klasa,wszystkim smakowały!
Witaj Ileczko, Tobie się należą hymny pochwalne:) Tym razem ja wyszukałam przepis, a mój mężuś serwował - pycha:) Wprowadziliśmy jednak zmianę, zamiast saszetek roladki z mięsa drobiowego. Wyszły baaardzo smaczne:) Pozdrawiamy:)
eNko zmiany są jak najbardziej wskazane a nawet pożądane - strasznie się cieszę, że smakowało i chwali się mężusiowi że tak dobrze o Ciebie dba. Pozdrawiam:))
Mięsko wyszło mi twarde . Smażyłam, piekłam strasznie dlugo, a ono jak podeszwa. Może trzeba je o wiele, wiele dłużej piec. Zobaczę jak pójdzie z jutrzejszą porcją. Wypieke to mięcho.
kotleciki bardzo ciekawe, bardzo dobre nadzienie. Ja proponuję kotlety posolić. Musiałam dłużej piec. Napewno jeszcze je zrobie.
Zrobiłam wczoraj na kolacyjkę kotleciki tylko ,że z piersi kurczaka. PYCHOTKA. Zamiast saszetek zrobiłam też takie roladki tylko, że spiełam je wykałaczką i też troszkę posoliłam mięsko. Najpierw smazyłam na patelni a później w piekarniku i wyszły supcio - palce lizać. Dzięki za przepis ,ktory natychmiast ląduje w ulubionych. Pozdrawiam
Bardzo smaczne, wykorzystałam pomysł Doroty zza płota ze śmietanowym sosikiem mmmmniammm. Tylko następnym razem muszę popracować nad techniką wykrajania mięsa
Zrobiłam wczoraj z piersi kurzych, tylko roladki, spiełam je wykałaczkami wyszły pyszne, do tego sosik, i twoją surówkę wiosenną, po prostu niebo w gębie!!! Wszyscy się zajadali.Nadzienie pierwsza klasa .Napewno jeszcze nie raz je zrobię.Pozdrowiam..
Kotleciki bardzo dobre,zrobilam z serkiem ziołowym,przepis wart tych kalorii!!
ilka76 te kotlety są po prostu cudne!!! Zrobiłam rodzince na obiad w naszym nowym mieszkanku .Wszyscy byli zachwyceni. Również zrobiłam z piersi kurczaka, mięsko rozpływa się w ustach.
Pyszna potrawa!!!Robi wrażenie na gościach, ładnie wygląda.Gorąco polecam :)
Dobre, aczkolwiek ciut twardawe. Następnym razem wypróbuję z piersią kurczaka.
Czy mięsko bardzo póżniej czuć ziołami u mnie nie lubią oregano i nieiwem co zrobić.
Śmietana ma być kwaśna czy słodka?
MartaEm (2006-04-14 07:39)
Przepis bardzo ciekawy, a zdjęcia... super. Dodaję do ulubionych i niebawem spróbuję