wyglada super ale sa w nim surowe jajka szkoda.pozdrawiam
Tak ,tez o tym myslalam dajac ten przepis ze nie karzdy lubi surowe jajka ,ja jednak zawsze sparzam jajka w goracej wodzie.Dziekuje i Pozdrawiam!
xoxoxo, nie wiem dlaczego wszyscy się boją surowych jaj, ja tak samo zawsze sparzam i robię tak od wielu lat i wszystko jest ok. Teraz jaja w sklepie nawet są brudne (że nie powiem brzydko obsrane) więc przed sparzeniem je myję, pozdrawiam, może zrobię Twój przepis, bo jest dość ciekawy.
jeszcze jedno, czy te galaretki to mają być cukierki, czy w proszku takie do zrobienia.
Moga byc w proszku ale wtedy za duzo roboty i czekania, ja dodalam gotowych galaretek podobnych do tych
Moje ciasto z tą masą nazywa się dyskoteka ponieważ są tam trzy rodzaje różnokolorowych galaretek.Ja robię ją trochę inaczej.Żelatyne namaczam w wodzie do napęcznienia.Ucieram kostkę margaryny z cukrem,póżniej dodaję po jednym żółtku.Do tego dodaję pianę z 5 jaj i dowolny aromat.Podgrzewam żelatynę do rozpuszczenia i gorącą wlewam małym strumieniem do masy delikatnie mieszając.Kiedy zaczyna gęstnieć wylewam połowę na biszkopt i wykładam wcześniej pokrojone w kostkę i wymieszane trzy galaretki (zielona,czerwona,żółta) i na to wylewam pozostałą masę.Szybko przykrywam biszkoptem bo masa szybko tężeje i nie przyklei się do biszkopta.Jest to ulubione ciasto mojej córki.Muszę wypróbować mleko z żelatyną napewno lepsze.Polecam wszystkim