Otworzyć puszki i odsączyć, wszystko razem wymieszać, posolić, popieprzyć i wcinać!!!
Oczywiście można dodać posiekanej zieleninki:koperku,pietruszki,szczypiorku-owe cuda dodaję prawie do wszystkich sałatek:)
Dla mnie bomba bo zawsze lubiłam tuńczyka, a wszelkie z nim sałatki były dla mnie co najmniej mdłe lub mało zjadliwe. Przepis powstał z napadu żarłoczności i braku pieczywa w tym samym momencie.
Tak delikatna i łagodna w smaku, że zjadłam podczas mieszania połowę:)
SMACZNEGO!!!!!!
coś podobnego znalazłam na kuchnia.o2.pl
więc ktoś mnie uprzedził w idealnym smaku;(((