szklanka ziaren słonecznika bez łupinek + woda
100g migdałów całych + woda (kupiłam piękne i tanie w tesco - 3.50zł)
w obu przypadkach potrzebna będzie gaza lub bawałniana ściereczka oraz blender.
Migdaly sparzyć (zdjąć brązowe skórki), zalać gorącą wodą, odstawić na noc pod przykryciem.
Zmielić migdały razem z wodą w blenderze. Przelać przez gazę, odcisnąć. Znów włożyć do blendera i zalać ciepłą wodą, zblendować i postąpić jak poprzednio, ja odciskałam 2 razy, ale można więcej razy powtórzyć blendowanie i odciskanie, zależy jaką konsystencję mleka chcemy osiągnąć (im więcej wody tym rzadsze i mniej intenstywne w smaku).
Mleko słonecznikowe robimy tak samo jak migdałowe, z tym, że ziarna należy sparzyć kilka razy i odlać wodę. Namoczyć na kilka godzin pod przykryciem (nie trzeba na całą noc).
Mleko słonecznikowe bardziej się rozwarstwia, migdałowe smakuje bardziej mlecznie. Można przechowywać w lodówce do 2 dni. Do kawy badziej polecane jest kokosowe.
Do czegu używa się takich mleczek i jak je przechowywać i w jak długo można? :-)
Ja używam do picia :) ale można na nich też robić koktajle, zalewać płatki, musli. Ogólnie jako zastępstwo mleka krowiego. Podobno do kawy się nie dodaje bo się waży. Przechowywać to można ze 3 dni max. Ja wypijam od razu.
można również zrobić kakao na bazie migdałowego - cały czas się przymierzam :)
Dzieki za ilustrowany opis będzie łatwiej