składniki suche:
- 2 szkl. mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 szkl. cukru ciemnego
- 1 cukier waniliowy
- szczypta soli
- 1 łyżka przyprawy piernikowej
- 1 łyżeczka cynamonu
składniki mokre
- 1 jajko
- 1 mały jogurt owocowy (np. malinowy jogobella)
- 1/2 szklanki oleju
- 1/2 szkl ciepłego mleka
- duża łyżka miodu
dodatkowo
- nutella
- dżem z czarnej porzeczki
lukier
- cukier puder
- sok z cytryny
- woda
dekoracja
np. kolorowa posypka, orzechy w miodzie, "płatki szkła" z karmelu
Muffinki świąteczne są naprawde przepyszne. Gdy zjada się taką aromatyczną babeczkę pachnacą korzennymi przyprawami - ma się ochotę wysłać męża po choinkę, mimo, że to dopiero listopad i do świąt jeszcze daleko ;)))
SKŁADNIKI SUCHE WSYPAĆ DO JEDNEJ MISKI I WYMIESZAĆ ŁYŻKĄ
2 szkl. mąki pszennej + 1 łyżeczka proszku do pieczenia + 1 łyżeczka sody + 1/2 szkl. cukru ciemnego + 1 cukier waniliowy + szczypta soli + 1 łyżka przyprawy piernikowej + 1 łyżeczka cynamonu
SKŁADNIKI MOKRE WRZUCIĆ DO DRUGIEJ MISKI I WYMIESZAĆ MIKSEREM (LUB BLENDEREM Z TRZEPACZKĄ)
1 jajko + 1 mały jogurt owocowy (ja np. dałam malinowy jogobella) + 1/2 szklanki oleju + 1/2 szkl ciepłego mleka w którym wcześniej rozpuściliśmy dużą łyżkę (taka ze szczerego serca ;) - miodu
WSYPAĆ SUCHE SKŁADNIKI DO MISKI ZE SKŁADNIKAMI MOKRYMI I WYMIESZAĆ ŁYŻKĄ TYLKO DO MOMENTU ICH POŁĄCZENIA
Nakładać ciasto do papilotek i wkładać je do formy muffinkowej lub do foremek (np. metalowych babeczek)
Na każdą muffinkę nakładać łyżeczkę nutelli lub dżemu porzeczkowego i przykrywać cienką warstwą ciasta (dżem lub nutella nie musi być całkowicie zakryta)
Piec 25 min w 190*C
Po ostudzeniu ozdobić lukrem i kolorowymi posypkami wg własnej inwencji.
Lukier: cukier puder + trochę soku z cytryny + niewielka ilość gorącej wody; wymieszać wszysto pałką do ciasta, ażn do uzyskania gęstej gładkiej masy, którą można rozprowadzić pędzelkiem na muffinkach
Przykładowe ozdoby: kolorowa posypka, orzechy w miodzie, "płatki szkła" z karmelu
Bardzo dobre! wszyscy u mnie zajadali, aż miło było patrzeć :)