Wszystkie składniki wymieszać (ja mieszam je widelcem w normalnym głębokim talerzu - tak najszybciej).
Nie podaję ilości mleka, gdyż składniki zawsze dodaję "na oko", konsystencja ciasta powinna być znacznie gęstsza - niż przy normalnym cieście naleśnikowym (jednocześnie na patelnię wylewamy całe ciasto - nie dzielimy na porcje).
Smażymy na gorącym tłuszczu i podajemy z ulubionym dżemem lub powidłami.
Taki "naleśniczek" to fajny pomysł kiedy brak pomysłu na posiłek - niewiele kosztuje, jest smaczny i ekonomiczny ( po zjedzeniu jednego nie ma miejsca w brzuchu na kolejny ;) )
Smacznego