Imbir (kawałek wielkości pół palca :))
woda
cytryna
miód, cukier lub syrop z mniszka
Imbir bardzo drobno kroimy (ja nie obieram, chociaż przeczytałam, że należy go obierać, nie było tylko informacji dlaczego), gotujemy w wodzie ok 15min. Przecedzamy. Wlewamy do dzbanka (nie musimy wlewać od razu całego naparu, imbir jest bardzo ostry, lepiej próbować napój w trakcie dolewania) dodajemy sok z cytryny i miód lub cukier (ja dodawałam domowy syrop z mniszka lekarskiego, potocznie zwanego mleczem). Dolewamy wody do pełna.
Dla przeziębionych - powrotu do zdrowia :)
dzisiaj robiłam i rodzinka stwierdziła ,że napój pyszny
cieszę się :)
a czy wyjdzie ten napój z imbirem mielonym?(takim gotowym z torebki)
Nigdy nie próbowałam, ale myślę, że to nie będzie to samo. Świeży a suszony imbir z torebki ma inne właściwości. Będzie też nieestetycznie zalegać osadem na dnie dzbanka.
dziekuję:) zaopatrze sie więc w świeży imbir:)