Korzeń imbiru,
cytryna,
ulubiony miód,
ewentualnie mięta i lód.
Imbir obrać łyżeczką, zetrzeć na drobnych oczkach tarki.
Wycisnąć sok z połowy cytryny. Drugą połowę pokroić w plastry.
Na jedną szklankę (<300ml):
2 łyżeczki imbiru
2-3 łyżeczki miodu (można dosładzać cukrem)
soku z cytryny do smaku.
(proporcje można dowolnie modyfikować, jednak te są moim zdaniem najlepsze)
Imbir najlepiej zalać zimną wodą i gotować na małym ogniu, żeby nie tracił właściwości nie dopuścić do zagotowania. Na koniec posłodzić miodem i dolać soku z cytryny. Można od razu zalać wrzątkiem, jak herbatę, ale smaczniejszy jest gotowany.
Podawać z plasterkiem cytryny na ciepło lub schłodzony z cytrynką, listkiem świerzej mięty i skruszonym lodem. Zimą rozgrzewa, latem orzeźwia. :)
Żeby podawany na cieło wyglądał ładnie, nie należy mieszać po dodaniu miodu (rozpuści się i opadnie na dno, a kawałki ibiru będą się na nim unosić).
SMACZNEGO!