- Galaretkę przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu, zmniejszając ilość wody o 1/2 szklanki (będzie bardziej intensywna w smaku i szybciej zgęstnieje). Ostudzić, następnie wlać do foremek mniej więcej do połowy ich objętości. Odstawić do stężenia w chłodne miejsce.
- Żelatynę wsypać do małej miseczki, dodać 2 łyżki śmietanki, wymieszać i odstawić na 10 minut.
- W międzyczasie do rondelka wlać połowę śmietanki kremowej, dodać cukier i podgrzewać mieszając aż cukier się rozpuści.
- Dodać ziarenka wyłuskane z połowy laski wanilii lub ekstrakt z wanilii oraz rum. Doprowadzić prawie do zagotowania, odstawić z ognia i dodać namoczoną żelatynę. Mieszać, aż cała się rozpuści.
- Drugą połowę śmietanki kremowej ubić na pianę.
- Do śmietanki z wanilią dodać jogurt naturalny i wymieszać (w razie konieczności można użyć rózgi). Na koniec połączyć z ubitą śmietanką.
Krem wyłożyć na ostudzoną galaretkę i wstawić do lodówki do stężenia.
- Deser powinien być gotowy po około 3 godzinach. (ale dla niecierpliwych zalecam zwiększyć siłę chłodzenia lodówki ;p )
Aby ułatwić sobie wyłożenie deseru na talerzyk, desery należy wyjąć około 10 - 15 minut wcześniej z lodówki. Można też foremki na chwilkę zanurzyć w bardzo ciepłej wodzie.