Ciasto:
Z tych składników robi się zwykłe, naleśnikowe ciasto. Konsystencji śmietanowatej. Za gęste można rozrzedzić odrobiną wody, za rzadkie - zagęścić mąką. Się toto smaży na delikatnie natłuszczonej patelni - najlepiej byłoby natrzeć ją skórką z wędzonego boczku lub kawałkiem wędzonej słoniny - wtedy dochodzi jeszcze charakterystyczny zapaszek wędzonki.
Farsz :
Bryndzę trzeba rozdrobnić i wymieszać ze śmietaną lub jogurtem, żeby nabrała smarownej konsystencji. Wymieszać ze zmiażdżonym czosnkiem, natką, kminkiem. Smarować naleśniki. Po złożeniu/zwinięciu można polać je roztopionym masełkiem (z czosnkiem) i posypać posiekanym jajkiem na twardo i natką pietruszki. Można naleśniki zapiec.
Ale nie trzeba.
No pycha po prostu. Tyle, że porcja gigantyczna. 12 sztuk, jak się dobrze podzieli...
justta (2007-07-12 12:39)
Witam? Czy można takie naleśniki zrobic na slodko? Moja córka ma alergie na pszenicę, a zanim sie o ty m dowiedzieliśmy zajadała się naleśnikami!