zgadzam się - boczniaki dziko rosnące wyrastają na pniach i z piaskiem nie mają styczności a hodowlane rosną na belach sprasowanej słomy więc też piasku ani widu...więc piszesz głupoty
krojenie w plastry też jakoś mi nie pasuje...w paski raczej bo owocniki mają kształt spłaszczony
Dopisuję i ja do tematu.Często kupuję boczniaki,kilkakrotnie sama je hodowałam i nie spotkałam na nich ani jednego ziarenka piasku.One nie rosną na ziemi,a hoduje się je na belach czy workach słomy,na trocinach,pniach drzew (tak,jak rosną w naturze).Wyrastają z boku np worka,pewnie stad wzięła sie ich nazwa.
dorotaibasia, izeczka, jolka60 gwoli wyjaśnienia, to boczniaki, czy to jako grzyby hodowlane, czy też rosnące w warunkach naturalnych zawsze mogą mieć jakieś zanieczyszczenia. Wszystkie rodzaje grzybów powinno się dokładnie przejrzeć i oczyścić. Nie ma co z takiej błahostki robić wielkiej afery i doszukiwać się nie wiadomo czego. Przede wszystkim najważniejszy jest tu przepis potrawy, która może komuś smakować lub nie. I o tym tutaj należy dyskutować, bo po została stworzona ta strona.
i właśnie o tym tutaj rozmawiamy - jeśli będziesz te grzyby długo płukać jak piszesz to po wrzuceniu na tłuszcz po pierwsze będzie bardzo pryskać a po drugie nasiąknięte wodą nie będą się smażyć a od razu dusić a to ma znaczący wpływ na smak potrawy - o dokładnym osączeniu po mysiu nawet nie ma słowa...
poza tym jeśli ktoś mi każe długo płukać z piasku boczniaki to zastanawiam się czy w ogóle wie jak one wyglądają i do przepisu od razu nie mam zaufania...sorki...
izeczka, nikt nikogo tu nie zmusza do korzystania z danego przepisu. Jeśli Ci się nie podoba, to po prostu znajdź sobie inny lub zrób po swojemu.
dorotaibasia (2011-05-26 08:53)
hm...mnie zawsze uczono że grzyby należy oczyścić, płukać raczej te leśne, boczniak jest grzybem "hodowlanym" więc skąd niby ten piasek, grzyby chłoną wodę więc płukanie im nie służy, ale może się czepiam...:)