Udko "oskalpować"...tzn. zdjąć skórę. Wymyć. Dać do garnka razem z obranymi warzywami, ząbkiem czosnku (w całości ) Zalac wodą tak by przykryło składniki, conajmniej litr. Doprawić solą, pieprzem i innymi ulubionymi przyprawami. Gotować na wolnym ogniu około godziny do póltorej. Z wywaru wyjąć mięsko. Obrać z kośći, pokroić drobno. Ja dodaję też kawałeczek marchewki z gotowania. kroję ją cieniuteńko, dla koloru i ładnego wyglądu.
Do osobnego naczynia odlać pół litra gorącego wywaru. Rozpuścić w nim żelatynę. mięsko nakłądać do małych naczynek ( ja osobiście robię w filiżankach do kawy ) . Można dac na spód plasterek jaja na twardo. Do wywaru z żelatyną dodać posiekaną natkę. Zalać mięsko. Ostudzone wstawić na noc do lodówki. Podawać skropione sokiem z cytryny lub octem.
Bardzo dobry sposób na zdrową galaretkę. Zawsze spotykałam sie z galaretką z nóżek wieprzowych a tu taka odmiana.
Szybciej się wykonuje niż wyżej wspomnianą jej odmianę. Nie ma tyle obierania :)
Dodałam oprócz udka jeden mały udziec z kurczaka i tym sposobem wyszły mi 4 dość duże salaterki.
Tak wygląda moja galaretka a dodam tylko, że jest bardzo smaczna.
Dziękuję za pomysł.
Ciesze się, że wykorzystałaś ten przepis, ja dziś właśnie dokonczyłam galaretki, które zrobiłam na początku tygodnia. Tak mnie ostatnio jakoś naszła na nie ochota, że zrobiłam z trzech udek i wyszło mi 5 sporych salaterek na lekką kolację w sam raz
Bardzo nam smakowała:) Ja dodałam jajeczko i kukurydzę. Dziękuję za przepis:)
Ja tez dzisiaj robilam galaretke ,ze skrzydla i udka indyka jest bardzo smaczna.
Pozdrawiam.
Galaretka bardzo dobra i co najważniejsze dietetyczna :) Pietruszkę i selera ominęłam, dodałam tylko jajeczko :)
A tak wyglądała galaretka w połączeniu z surówką porowo-marchwiową: