2 szklanki mleka
pół szklanki ryżu
opcjonalnie cukier do smaku
mleko skondensowane o smaku toffi w tubce (albo samodzielnie przygotowane, np.jak u mnie w przepisie na chałkę, albo makaron czekoladowy)
Ryż gotujemy na mleku na bardzo małym ogniu pod przykryciem (trzeba pilnować żeby nie wykipiał), gdyby wciągnął całe mleko dodajemy mleka. Gotujemy go długo, nawet ponad godzinę.
Można też zrobić tak, że najpierw gotujemy ryż do miękkości około pół godziny a potem okrywamy szczelnie kocem i czekamy aż wchłonie pozostałe mleko - ja tak zwykle robię, żeby oszczędzić na gazie. Odstawiam na około godzinę, być może można krócej ale boję się wcześniej sprawdzać bo przez to ciepłe powietrze ucieka z garnka.
Polewamy sosem toffi (można też sosem owocowym, pamiętam z dzieciństwa, że w przedszkolu polewali taki ryż słodką śmietanką z owocami, można użyć brzoskwiń - świetnie pasuje). Smacznego :)