Na sam początek (najlepiej dnia poprzedniego, ale nie koniecznie) wkładamy mięso schabowe do marynaty. Najlepiej na noc do lodówki, ale żeby chociaż trochę doszło to na godzinkę przed pieczeniem.
Następnie mięso kroimy pośrodku wzdłuż ale musimy uważać, żeby zrobic dwóch połowek. Musimy tak kroić, jakbyśmy z chcieli rozłożyc roladę na pół, na płasko.
1.
Pózniej na płaskie już mięso ( można jeszcze rozbć trochę tłuczkiem, jak jest grube) nakładamy (NIE ZA GRUBO) nasze nadzienie.
2.
Kiedy już mamy nałożone nasze nadzienie, bierzemy mocną nić i pod spód poziomo podkłądamy co 5 cm długie kawałki nici tak, aby przynajmniej z 10 cm po każdej stronie wystawało. Kiedy już to uczyniliśmy, zwijamy nasze mięso w roladę.
Jak najciaśniej. Jeżeli nadzienie wychodzi bokami, nie trzeba się przejmować, później ją jeszcze tam się dopchnie:).
Następnie zawiązujemy nici najmocniej jak umiemy i przekładamy ją do folii aluminiowej dokładnie zawijając( lepiej dać trochę więcej folii jak za mało) i kładziemy na blachę lub do naczynia żaroodpornego(wtedy nie przykrywamy, tylko służy nam jako 'blaszka') i pieczemy w piekarniku ok 1,5h w 160 stopniach.
Można np. podawać z sosem pieczeniowym, młodymi ziemniaczkami i sałatą z pomidorami, ogórkiem i śmietaną